PMK
Uniezależnienie Polski i całej Europu Środkowo-Wschodniej od rosyjskiego gazu – to był główny temat konferencji Gazterm, która rozpoczęła się w poniedziałek (15 maja) w Międzyzdrojach.
O sytuacji państw regionu na konferencji mówił Marcin Sienkiewicz z Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych.
- Państwa te są w bardzo zbliżonej sytuacji, jeśli chodzi o dostawy gazu zewnętrzne. Większość z tych państw jest uzależniona od importu gazu z kierunku wschodniego. Dominuje Gazprom, ale dostrzegamy perspektywy zmiany tej sytuacji - podkreśla Sienkiewicz według relacji Radia Szczecin. - Recepta to powstanie tak zwanej Bramy Północnej. Obejmuje budowę linii przesyłowej łączącej złoża norweskie, poprzez Danię, Morze Bałtyckie z wybrzeżem polskim, czyli tzw. korytarz norweski i rozbudowę terminala LNG w Świnoujściu. To łącznie jest określane mianem Bramy Północnej - tłumaczył Sienkiewicz.
Te inwestycje mają doprowadzić do zlikwidowania monopolu Gazpromu w Europie Środkowo-Wschodniej. Już w ciągu miesiąca ogłoszona zostanie procedura open season dla budowy gazociągu Baltic Pipe - poinformował na konferencji z kolei Maciej Woźniak, wiceprezes zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
- Procedura open season polega na tym, że dwóch operatorów ogłasza światu, że zamierzają zbudować gazociąg i pytają rynku, czy jest ktoś zainteresowany zarezerwowaniem mocy przepustowości w tym gazociągu. My, jako PGNiG, planujemy zgłosić się do tej procedury i to daje operatorom podstawę do tego, żeby móc skonstruować finansowanie dla tej inwestycji - tłumaczył Maciej Woźniak.
Wiceprezes PGNiG dużo mówił też o postępującej dywersyfikacji źródeł gazu, które otrzymuje Polska.
- Rozpoczęliśmy dywersyfikację gazu w ubiegłym roku sprowadzając pierwsze dostawy komercyjne przez terminal w Świnoujściu - tłumaczy Wożniak. - Te dostawy kontynuujemy, będziemy zawiązywali kolejne kontrakty, więc jest to pierwszy gaz, inny niż rosyjski, który sprowadziliśmy do Polski. Jednocześnie bardzo kibicujemy projektowi budowy połączenia gazowego z Norwegii przez Danię do Polski, bo to będzie kolejne źródło dostaw gazu, które będzie pochodziło od innego niż dotychczasowy dostawca.
- Cele dywersyfikacji to nie tylko uniezależnienie się od dostaw rosyjskiego gazu, dzięki temu ma być po prostu taniej - zwraca uwagę Woźniak. - To spowoduje, że będziemy mieli co najmniej trzy źródła dostaw gazu do Polski i jeszcze własne wydobycie gazu w Polsce. To stwarza sytuację idealną do tego, żeby zadziałały siły rynkowe na rynku i żeby ceny gazu dla obywateli polskich, społeczeństwa i polskiej gospodarki były jak najniższe. W tym kierunku zmierzamy.
XX konferencja Gazterm potrwa do czwartku. Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń środowiska gazowniczego. W tym roku odbywa się ona pod hasłem "Perspektywy dla nowego modelu rynku gazu w regionie Trójmorza". W spotkaniu bierze udział ponad 400 ekspertów. Wśród nich znajdują się wysokiej rangi przedstawiciele czołowych dostawców gazu, operatorów: sieci przesyłowej, systemu dystrybucyjnego, a także wybitni specjaliści z zakresu funkcjonowania międzynarodowych rynków gazu oraz stosunków międzynarodowych. Partnerem konferencji jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych