Paweł Kuś
Armatorzy doczekali się w końcu radykalnej podwyżki stawek frachtu w przewozach drobnicy. Na szlaku z Azji do Europy Północnej wyniosły one aż 1232 dolary za TEU. Oznacza to ponad dwukrotny wzrost (115 proc.) w porównaniu do zeszłego tygodnia, kiedy stawki wyniosły 573 dolary za TEU.
Dane bazują na indeksie Shanghai Containerised Freight Index (SCFI), która bada stawki frachtu między innymi z portów chińskich w kierunku do Antwerpii, Felixstowe, Le Havre, Hamburga i DCT Gdańsk.
Dużo większy wzrost zanotowano na szlaku Azja – Morze Śródziemne. Tam stawki wzrosly aż o 147 proc., do 1257 dolarów za TEU. Mocno wzrósł też fracht do portów zachodniego (1518 dolarów za FEU, +98 proc.) i wschodniego (2555 dolarów za FEU, +77 proc.) wybrzeża USA.
Dzięki tym wzrostom, ogólny wskaźnik SCFI osiągnął wartość 836,96 dolarów za TEU, czyli o 71,3 proc. więcej niż w zeszłym tygodniu.
Skąd tak dobry wynik? To efekt przede wszystkim ożywienia handlu w Chinach związanego ze zbliżającym się nowym rokiem księżycowym. Duży wpływ miało na pewno podwyższenie stawek w umowach krótkoterminowych przez armatorów, którzy są zdeterminowani, by powetować zeszłoroczne straty. Utrzymać obecny wynik będzie jednak trudno w dłuższej perspektywie, więc należy się spodziewać spadku stawek w przyszłych tygodniach.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek