Już wiadomo, jaką nazwę otrzyma należący do DFDS prom Sirena Seaways, który wkrótce zacznie wykonywać operacje dla bretońskiego armatora – firmy Brittany Ferrries.
 
Sirena Seaways to prom, który w barwach DFDS zrobił karierę na historycznej trasie Esbjerg-Harwich. Linia ta została jednak w ubiegłym roku zlikwidowana. Przedstawiciele DFDS zapowiedzieli wówczas, że zaraz po jej zamknięciu jednostka zostanie wyznaczona do obsługi trasy z Estonii do Szwecji. Od maja br. Sirena Seaways przestanie jednak wykonywać operacje dla duńskiego przewoźnika. Prom został wyczarterowany przez Brittany Ferries, a to wiąże się ze zmianą nazwy.
 
Już wiadomo, że w barwach Brittany Ferries prom (znany wcześniej też jako Golfo Dei Delfini i Dana Sirena) będzie pływał pod nazwą Baie de Seine. Statek otrzyma też nowe malowanie, podobne do tego, w jakim pływa jednostka Étretat. Dzięki sfinalizowaniu umowy charterowej francuski armator będzie mógł zagwarantować stabilność dwóm oferowanym połączeniom - Baie de Seine zostanie wyznaczony do obsługi tras Le Havre-Portsmouth oraz Portsmouth-Bilbao.
 
Zanim statek zacznie wykonywać operacje dla Brittany Ferries, będzie miał do wypełnienia kilka misji jeszcze dla DFDS. Prom z zainstalowanymi już w gdańskiej Stoczni Remontowa płuczkami spalin (tzw. scrubbery) będzie zastępował w najbliższych miesiącach kolejne statki DFDS, w których także będą montowane urządzenia pozwalające na redukcję emisji związków siarki.
 
Prom Sirena Seaways może zabrać na pokład 610 pasażerów, 160 pojazdów osobowych oraz 84 pojazdy ciężarowe. Pasażerom na tym statku udostępnianych jest 196 kabin.