PMK
Na Morzu Północnym pojawia się coraz więcej tankowców, których zadaniem jest magazynowanie ropy. Oznacza to, że słabnie popyt na te paliwo.
Obecnie tylko na tankowcach u wybrzeży Wielkiej Brytanii zmagazynowano 9 mln baryłek ropy wydobytej na Morzu Północnym - wynika z danych agencji Bloomberg. To o 2 mln baryłek więcej niż w maju zeszłego roku.
Na całym świecie ta liczba sięgnęła w grudniu 95 mln baryłek ropy. To największy wynik od recesji z lat 2008-2009.
– W przeciwieństwie do 2009 roku, kiedy zapasy na morzu rosły, bo cena ropy pozwalała na tym zarobić, dzisiaj spowodowane jest to problemami logistycznymi i marketingowymi – poinformowała Międzynarodowa Agencja Energii.
Popyt na ropę, napędzany wcześniej jej niską ceną, zaczyna powoli słabnąć. Widać to chociażby po spadku popytu na benzynę w USA. Powoduje to, że ropa zmagazynowana na Morzu Północnym musi dłużej czekać na kupca. Jeden z tankowców czeka już od 23 kwietnia na sprzedaż swojego surowca.
Rosyjskie władze postulują zmianę przebiegu granicy z Finlandią i Litwą na Morzu Bałtyckim
Polskie porty na Breakbulk Europe w Rotterdamie
Postępuje modernizacja Nabrzeża Helskiego
Maersk dąży do przyspieszenia łańcuchów dostaw w Europie dzięki nowemu obiektowi przeładunkowemu w Rotterdamie
Obserwowali porty? Oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji stanęli przed sądem
Rozpoczęło się holowanie kontenerowca M/V Dali z miejsca katastrofy w Baltimore