Operacja zakończona. Gigantyczna suwnica na pokładzie statku Fairmaster w poniedziałek opuściła Szczecin. Teraz urządzenie płynie do irlandzkiego portu Limerick.

Załadunek 1 800-tonowej suwnicy na jeden z dwóch najsilniejszych statków świata trwał kilka dni. Najpierw konstrukcja z nabrzeża przy pochylni Odra Nowa w Szczecińskim Parku Przemysłowym została nasunięta na ponton Carrier-10. Następnie w asyście 3 holowników popłynęła do Nabrzeża Chorzowskiego spółki przeładunkowo-składowej Bulk Cargo-Port Szczecin, przy którym odbył się załadunek z pontonu na statek Fairmaster. Operacja ta nie mogła być przeprowadzona przy nabrzeżu stoczniowym, ponieważ dla ciężarowca było tam za płytko. Ma on 152,6 m długości, 27 m szerokości, 8,5 m zanurzenia oraz 18 099 GT. Wyposażony jest w dwa dźwigi mogące podnieść razem ładunek o masie 3 tys. ton. Po podczepieniu do nich za pomocą specjalnych uszu, suwnica trafiła na pokład statku. Teraz płynie do Irlandii.

Urządzenie do rozładunku statków zostało wykonane w Policach oraz na pochylni Odra Nowa w Szczecińskim Parku Przemysłowym przez firmę Stalkon z Polic. Suwnica nabrzeżowa (tzw. shipunloader) waży 1 800 ton. Wysokość maszyny to 56 m, a rozpiętość wysięgnika sięga 78 m. Podniesiony wysięgnik ma wysokość 72 m. W rozstawie gabaryty konstrukcji to 16 na 16 m. Suwnica wyposażona jest w grab, czyli łychę służącą do rozładunku statków, którego maksymalny udźwig to 50 ton.

Montaż suwnicy rozpoczął się w październiku ubiegłego roku. Przez ostatnie dwa miesiące natomiast trwały próby urządzenia: podnoszenia, jazdy, ruchu windy oraz instalacji elektrycznej i hydraulicznej.

Gigantyczna suwnica była największym tego rodzaju ładunkiem w historii szczecińskiego portu.