Paweł Kuś
Indeks BDI, śledzący zarobki armatorów masowców, po 15 kolejnych sesjach poszedł w dół, w końcu utrzymał się na tym samym poziomie. To zasługa lepszych stawek, które osiągnęły jednostki capesize.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton). W tym tygodniu spadł on o 12 punktów, osiągając poziom 551 pkt. We wtorek indeks ten zatrzymał się na 354 punktach – najniższym w historii wynikiem (czyli od 1985 roku).
To zasługa przede wszystkim wzrostu zarobków masowców capesize: o 200 dolarów, do 3,184 dolarów za dzień. Ogółem niskie zarobi to wynik stagnacji gospodarczej w Chinach, która przekłada się na niższy popyt w tym kraju na rudy żelaza, z których produkuje się stal.
Import Chin był przez ostatnią dekadę zbawieniem dla rynku przewozów towarów masowych. Dlatego stagnacja tego kraju tak mocno dobiła się na stawkach. W obecnym roku zakup rud przez Państwo Środka zwiększy się tylko o 1 proc, najsłabiej od 6 lat. Sama chińska gospodarka powiększy się tylko o 6,5 proc. - to będzie najniższy wynik od 25 lat.
Za ten stan odpowiada nie tylko mniejszy transport żelaza drogą morską, ale też węgla – drugiego najczęściej przesyłanego masowcami surowca. Zapotrzebowanie na węgiel wzrośnie w tym roku tylko o 2 proc. W samych Chinach spadnie za to o 5,7 proc., do 159,7 mln ton.
Bolączką armatorów wciąż pozostaje nadpodaż jednostek, efekt zbyt wielu zakupów nowych masowców przez ostatnie lata.
--------------
Baltic Dry Index (BDI) jest jednym z najlepszych instrumentów do badania koniunktury gospodarczej na świecie. Publikowany jest codziennie przez londyńską Baltic Exchange (od 1985 roku). BDI wyraża koszt ponoszony przez końcowego odbiorcę surowca, który zawiera kontrakt z firmą transportową na giełdzie Baltic Exchange w Londynie. W wyniku uśredniania kwotowanych na bieżąco cen na poszczególnych trasach powstaje Baltic Dry Index (BDI). Uczestnikami giełdy Baltic Exchange są tylko firmy bezpośrednio zamawiające transport surowców drogą morską bądź świadczące takie właśnie usługi. Dzięki temu wiemy, że wzrost lub spadek wartości BDI wynika wyłącznie ze zmian warunków rynkowych.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych