W naszym cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie informujemy o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o europejskich przewoźnikach wzmacniających swoje floty oraz o zaciętej rywalizacji pomiędzy armatorami na kanale La Manche.
Nowy prom już na trasie Aarhus-Samsø
Długo wyczekiwany moment w końcu nastąpił. Nowoczesny prom Lilleøre, który został zbudowany specjalnie z myślą o trasie łączącej Aarhus i Sælvig na wyspie Samsø, w końcu zaczął regularne kursy. We wtorek, 4 maja o 6:30, po wielu perturbacjach (m.in. niedawna pechowa kolizja), statek rozpoczął komercyjne rejsy. "Myślę, że to wspaniałe, że wystartowaliśmy teraz. To ulga i wybawienie. Z powodu pandemii musieliśmy czekać rok. Jest jeszcze kilka rzeczy, które wymagają korekty, ale dopóki startujemy z wysokiego poziomu, jest dobrze" – powiedział Carsten Kruse odpowiedzialny za komunikację promową na Samsø. Serwis Aarhus-Samsø zapracował na etykietę jednej z najbardziej pechowych tras promowych na świecie. Połączenie było często otwierane, a za chwilę powtórnie zamykane. Zdarzało się to wielokrotnie także w ostatnich latach. Determinacja urzędników, pozytywne nastawienie lokalnej społeczności, ale też nowoczesny prom wyznaczony do obsługi tej trasy dają nadzieję, że tym razem zarówno mieszkańcy, jak i turyści będą się cieszyć dłużej z tej oferty. Nowy statek rozwija prędkość 25 węzłów, a na pokład może zabrać 296 pasażerów. Podróż na trasie Aarhus-Sælvig zajmuje godzinę.
Grimaldi Lines na nowej trasie
Popularny włoski przewoźnik zdecydował się na uruchomienie nowego połączenia. Promy Grimaldi Lines pojawią się na linii Cork-Antwerpia. Uruchamianie tras z/do Irlandii stało się bardzo popularne wśród armatorów po brexicie. Znany armator zdecydował się pójść śladem m.in. DFDS, który w odpowiedzi na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej od wielu miesięcy oferuje połączenia z Irlandii do Europy kontynentalnej. Działa już tutaj także Stena Line. Teraz na tym rynku zagości kolejny gracz. Jeszcze w tym miesiącu promy giganta z południa Europy pojawią się na linii łączącej Irlandię oraz port w północnej Belgii, wykonując na niej dwa kursy tygodniowo (w każdą stronę). Rejsy będą wykonywane przez 200-metrowy statek ro-ro Eurocargo Bari, który dysponuje pasem o długości 3810 m dla ładunków tocznych. Wspomniany DFDS odnosi już spore sukcesy na trasach pomiędzy Irlandią a Europą kontynentalną, oferując połączenia z Rosslare do Dunkierki.
P&O Ferries wzmacnia działalność na kluczowej linii
Brexit i sięganie przez armatorów po alternatywne rozwiązania nie oznacza, że firmy odwracają się od flagowych tras z/do Wielkiej Brytanii. Wręcz przeciwnie. Przedstawiciele P&O Ferries właśnie zapowiedzieli skierowanie do obsługi serwisu Dover-Calais kolejnego już promu. Przywrócenie piątego ro-paxa na tej linii nastąpi na początku czerwca. Zbudowany w 1993 r. statek Pride of Burgundy, oferujący 1925 m pasa ładunkowego, w istocie powróci na trasę, z którą kojarzony był przez lata. Brytyjski przewoźnik wcześniej ograniczył liczbę statków na tej linii w związku z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. Decyzja P&O Ferries ma związek z zapowiadanym pojawieniem się kolejnego podmiotu na tej trasie, a tym samym, z zaostrzeniem rywalizacji. Przypomnijmy, że od czerwca br., poza działającymi od dawna firmami DFDS i P&O Ferries, na linii Dover-Calais zobaczymy też statki w malowaniu Irish Ferries.
Hiszpańska Balearia oficjalnie odebrała nowy katamaran
Flota popularnego hiszpańskiego przewoźnika właśnie wzbogaciła się o kolejny prom. To zbudowany w hiszpańskiej stoczni Astilleros Armon prom Eleanor Roosevelt. Zasilana paliwem LNG (alternatywnie może korzystać też z napędu Diesla) jednostka dużych prędkości (35 węzłów, czyli 65 km/h) ma 123 m długości, a na pokład może przyjąć 1200 pasażerów. Przygotowana jest do transportu 450 pojazdów osobowych lub, w różnych kombinacjach, pojazdów osobowych i ciężarowych (500 m pasa ładunkowego). Statek może pokonać dystans 400 mil morskich, korzystając jedynie z napędu LNG bądź 1900 mil, bazując równocześnie na paliwie LNG oraz oleju napędowym. Koszty budowy nowoczesnego katamaranu zamknęły się w kwocie 90 mln euro. 1 maja jednostka zadebiutowała na trasie Denia-Ibiza-Palma.
Fred. Olsen Express także z nowym promem
To nie koniec nowości, gdy chodzi o floty europejskich operatorów promowych. Już wkrótce w zasobach Fred. Olsen Express także pojawi się nowoczesna jednostka. W zakładach Austal (filipiński oddział przedsiębiorstwa na wyspie Cebu) zwodowany został katamaran Banaderos Express. Armator, który swoją siedzibę ma na Teneryfie, wykorzysta go do obsługi linii pomiędzy tą popularną wyspą a Gran Canarią. Trimaran może przyjąć na pokład 1100 pasażerów i 276 pojazdów osobowych. Na co dzień będzie się przemieszczał z prędkością 38 węzłów (70 km/h), choć jego siostrzanej jednostce – dostarczonej w ubiegłym roku Bajamar Express – udało się w czasie testów osiągnąć pułap 44 węzłów (81 km/h). Oba statki zostały zamówione przez operatora w 2017 r. Łączna wartość inwestycji sięgnęła 126 mln euro.
Drastyczny wzrost wysokości mandatów w Niemczech
Zmiany w przepisach szykują się w Niemczech. Kierowcy pojazdów ciężarowych muszą przygotować się tam na znacznie wyższe kary za przekroczenie dozwolonej prędkości. Nowy taryfikator przewiduje w wielu przypadkach nawet podwojenie wysokości kary za nieprzepisową jazdę. I tak – 40 euro (w mieście), zamiast dotychczasowych 20, trzeba będzie uiścić za przekroczenie prędkości w wymiarze do 10 km/h niż wynika to z ograniczeń. Poza miastem stawka będzie wynosić 30 euro (do tej pory 15 euro). 60 euro będzie kosztowało przekroczenie prędkości powyżej 11 km/h (dotychczas 30 euro), a 160 euro zamiast 80 będzie kosztowała jazda za jazdę o 16 km/h więcej. Poza miastem stawki za powyższe wykroczenia będą niższe i wyniosą odpowiednio: 50 i 140 euro. Najsurowiej ukarany zostanie kierowca, który będzie jechał w mieście o ponad 60 km/h więcej niż pozwalają przepisy – 800 euro zamiast dotychczasowych 680. Nowy taryfikator czeka teraz na zatwierdzenie przez władze.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii