W ostatnią sobotę dokonano oficjalnego otwarcia kolejnej, pływającej jednostki regazyfikacyjnej FSRU, tym razem na niemieckim wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Do sprawy „gazoportu w krainie Nord Stream 2” odniósł się na Twitterze Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Terminal FSRU Lubmin został dostarczony przez francuski koncern energetyczny TotalEnergies. W sobotniej uroczystości uczestniczył sam kanclerz Niemic Olaf Scholz oraz premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig. Infrastruktura będzie eksploatowana przez niemiecką firmę Deutsche ReGas.

TotalEnergies będzie jednym z głównych dostawców LNG w Niemczech. W grudniu 2022 roku Francuzi dostarczyli jednostkę Deutsche ReGas Neptun - jedną z dwóch należących do spółki pływających jednostek magazynowania i regazyfikacji. Roczna zdolność regazyfikacyjna jednostki wynosi 5 mld metrów sześciennych gazu, co wystarczy na pokrycie około 5 proc. niemieckiego zapotrzebowania na błękitne paliwo.

Po przeprowadzeniu przez Deutsche ReGas procedury open season, w październiku 2022 r., TotalEnergies zakontraktował zdolność regazyfikacyjną na poziomie2,6 mld metrów sześciennych gazu rocznie.

TotalEnergies jest trzecim co do wielkości graczem na rynku LNG na świecie, z udziałem w rynku wynoszącym około 10 proc. i globalnym portfelem o wartości 40 Mt/r dzięki udziałom w zakładach skraplania gazu we wszystkich regionach geograficznych. Ambicją TotalEnergies jest zwiększenie udziału gazu ziemnego w swoim koszyku sprzedaży do 50 proc. do 2030 roku, zmniejszenie emisji dwutlenku węgla i wyeliminowanie emisji metanu w łańcuchu dostaw.

Niemcy otwierają kolejny gazoport, w Polsce „blokują” budowę terminala kontenerowego

Do otwarcia drugiego FSRU w ‘krainie Nord Stream 2” odniósł się na Twitterze polski wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Wskazał, że „to jest solidarność, której emanacją są nasi zachodni sąsiedzi! Im wolno wszystko - Polsce nic!”

Dodał, że „terminal kontenerowy w Polsce przeszkadza Pani Schwesig i próbuje zablokować tę inwestycję różnymi zabiegami, zaskarża ją gdzie tylko może, a sama natomiast otwiera nowy gazoport”.

Jak informowaliśmy na łamach GospodarkaMorska.pl, niemiecka grupa ekologiczna złożyła skargę w sprawie nowego pływającego terminala LNG, ale w Wilhelmshaven. Argumentowała w komunikacie, że związany z eksploatacji gazowców zrzut używanego chloru jest szkodliwy, a niemieckie cele klimatyczne mogą być zagrożone za sprawą rozwijanych projektów LNG.

Inwestycje w FSRU są związane z trudną sytuacją Niemiec po wybuchu wojny na Ukrainie. Zachodni sąsiedzi przyspieszyli inwestycje w infrastrukturę do importu LNG, która ma zastąpić import gazu rurociągami z Rosji. W ocenie szef krajowego regulatora sieci, sytuacja w zakresie dostaw gazu do Niemiec jest bezpieczna, a niedobory gazu tej zimy raczej już nie wystąpią.