Na spotkaniu z włoskim ministrem spraw zagranicznych Antonio Tajanim, szefowa MSZ RFN Annalena Baerbock pozostała uparta: Niemcy będą nadal finansować statki organizacji pozarządowych, zajmujące się ratowaniem migrantów na Morzu Śródziemnym. Tajani wyjaśnił, że "jego zdaniem finansowanie promuje cierpienie na Morzu Śródziemnym" - pisze portal Tichys Einblick.
"Antonio Tajani jest dyplomatyczny. Zbyt dyplomatyczny". Na konferencji prasowej ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock podkreśla przyjaźń niemiecko-włoską - czytamy.
"Nad wizytą wisi jednak podwójny miecz Damoklesa". Z jednej strony pakt migracyjny, z drugiej kwestia, która "skłoniła premier Giorgię Meloni do napisania listu do kanclerza Olafa Scholza: mianowicie finansowanie statków organizacji pozarządowych przez Bundestag. Meloni zażądała odpowiedzi, Tajani obiecał zająć się tą sprawą" - pisze Tichys Einblick.
Tajani wyjaśnia, że "jego zdaniem finansowanie promuje cierpienie na Morzu Śródziemnym. Włochy są zainteresowane tym, aby otaczające je morze było morzem pokoju i handlu, a nie morzem śmierci". Baerbock "nie tylko broni swojego stanowiska, ale twierdzi, że Niemcy będą nadal płacić statkom organizacji pozarządowych". Tajani zauważa jednak, że ludzie, którzy giną w wypadkach morskich, nie chcą jechać do Włoch, ale do innych części Europy. W domyśle do Niemiec.
"Włoscy dziennikarze podnosili tę kwestię co najmniej trzy razy, najwyraźniej niezadowoleni, że Niemcom w ogóle nie przeszkadza to, że ich (...) postawa może zostać przez niektórych odebrana jako ingerencja" - pisze portal.
"Wywiązała się scena, która prawdopodobnie zmroziła krew w żyłach nie tylko Tajaniego, ale także włoskiej delegacji - z powodu tak wielkiej bezczelności. Zapytana ponownie o list Meloni i jego konsekwencje, Baerbock powiedziała ze śmiechem: +Jeśli list w sprawie finansowania organizacji pozarządowych jest naszym jedynym problemem...+".
"Baerbock chce bagatelizować tę sprawę. Dla niej włoska szefowa rządu i poważne zaniepokojenie włoskiego społeczeństwa są kwestią drugorzędną" - zauważył Tichys Einblick.
W ubiegłym roku niemiecka prasa informowała, że chadecka Unia CDU/CSU oskarżyła wiceprzewodniczącą Bundestagu Katrin Goering-Eckardt o nepotyzm. Tłem były zatwierdzone fundusze państwowe dla organizacji ratownictwa morskiego "United4Rescue". Komisja budżetowa postanowiła finansować ten zakrojony na szeroką skalę projekt kwotą dwóch milionów euro rocznie do 2026 roku - pisał portal focus.de.. "Uderzające jest to, że przewodniczący stowarzyszenia, Thies Gundlach, jest partnerem życiowym wiceprzewodniczącej Bundestagu". Goring-Eckardt wyjaśniła wtedy gazecie "Bild", że nie była bezpośrednio zaangażowana w tę decyzję.
Rzym protestuje przeciwko temu, że wszyscy migranci ratowani na Morzu Śródziemnym przez organizacje pozarządowe z różnych państw schodzą na ląd wyłącznie na włoskich wybrzeżach. Ponadto według władz Włoch obecność statków NGO nasila zjawisko wysyłania ludzi przez przemytników.
Z Berlina Berenika Lemańczyk
bml/ jar/
Fot. Depositphotos
Do portu w Birmie wpłynęły chińskie okręty w celu przeprowadzenia manewrów morskich
Tragiczne skutki sztormów na Morzu Czarnym i Śródziemnym. Fale rzucały statkami jak zabawkami
Marynarka Wojenna obchodzi 105. rocznicę swojego utworzenia
Kolejna próba ataku na Izrael. Amerykański okręt skutecznie neutralizuje zagrożenie
Zarzut dla armatora jachtu Galar Gdański I
Kolejny atak na statek powiązany z Izraelem. Tym razem w Zatoce Adeńskiej