• <

Na dnie Bałtyku znaleźli smoczą głowę

18.08.2015 14:22 Źródło: własne
Strona główna Na dnie Bałtyku znaleźli smoczą głowę
Na dnie Bałtyku znaleźli smoczą głowę - GospodarkaMorska.pl

Niezwykłą rzeźbę sprzed 500 lat odkryli 11 sierpnia na dnie Bałtyku szwedzcy naukowcy. Drewniane oblicze smoka znaleziono przymocowane do dziobu statku Gribshunden, który pływał w tym rejonie w 1495 roku.

- To jakiś rodzaj mitycznego stworzenia. Wygląda jak smok z uszami lwa i paszczą krokodyla. Co ciekawe, w paszczy potwora został wyrzeźbiony człowiek – wyjaśnia dla BBC News Johan Ronnby, profesor z szwedzkiego uniwersytetu w Sodertorn.

Odnaleziony statek może stworzyć niesamowitą okazję przyjrzenia się technice budowy okrętów wojennych w XV i XVI wieku. - Nikt na świecie nie znalazł jeszcze okrętu z tych czasów. To dla nas niepowtarzalna szansa. Dzięki tej jednostce możemy się dowiedzieć między innymi, jak skonstruowano statki, na których Krzysztof Kolumb dotarł do Ameryki – przyznaje Marcus Sandekjer z Blekinge Museum w Karlskronie.

Gribshunden był flagowym okrętem floty Hansa - króla Danii. To właśnie na nim w 1495 roku król zmierzył do Kalmaru, gdzie miał się spotkać z władcami innych skandynawskich państw i rozmawiać na temat podtrzymania Unii Kalmarskiej. W czasie postoju w szwedzkim (ówcześnie duńskim) porcie Ronneby na jednostkę dostał się ogień, co doprowadziło do zatopienia statku.

Wrak Gribshunden został pierwotnie znaleziony w 1970 roku, ale zidentyfikowano go dopiero dwa lata temu, po serii badań w 2007 i 2011 roku. W ubiegły wtorek udało im się wyłowić pierwszą część statku – głowę smoka, która niedługo znajdzie się w muzeum. Taka ozdoba miała prawdopodobnie przerażać przeciwników. Mierzy ona bowiem 3,4 metra, a umieszczona była na dużej ówcześnie jednostce o długości 30 metrów i 150 osobami w załodze. Poza tym te ozdoby służyły także łatwej identyfikacji statku oraz odganianiu złych duchów.

Jako jeden z nielicznych zatopionych statków, Gribshunden wciąż jest w bardzo dobrej kondycji. A to dzięki lokalizacji, w jakiej znajduje się jego wrak – brak w nim morskich robaków, które odpowiadają za rozkład innych jednostek.

Dziękujemy za wysłane grafiki.