• <
PGZ_baner_2025

Misja „Tylko dla orłów”? Aktywność ptaków pozwala na poznanie skali zakłócania sygnału GPS przez Rosjan

13.06.2025 21:56 Źródło: Komitet Ochrony Orłów
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Misja „Tylko dla orłów”? Aktywność ptaków pozwala na poznanie skali zakłócania sygnału GPS przez Rosjan

Komitet Obrony Orłów poinformował w mediach społecznościowych o nietypowych efektach śledzonych przez siebie bielików zaobrączkowanych jeszcze w 2023 roku. Jak się okazuje, logger GPS-GSM jednego z nich był silnie zakłócany przez… rosyjskie stacje wojskowe z terenu Obwodu Królewieckiego. Pozwala to przyjrzeć się skali utrudniania śledzenia ruchu powietrznego i morskiego, co zagraża m.in. komunikacji i transportowi.

Jak informuje organizacja na portalu Facebook, siła emitowanego sygnału jest bardzo duża i według obliczeń może sięgać nawet 160 km w głąb Polski aż do Brodnickiego Parku Krajobrazowego, leżącego w województwie kujawsko-pomorskim. Z danych sygnalizatora wynika, jakoby obserwowany bielik w ciągu 15 minut nagle miał pokonać znaczną odległość z niemal centralnej Polski aż nad otwarte morze, co jest fizycznie niemożliwe. Stąd, jak informuje komitet, wszystkie proste odcinki na mapach i lokalizacjach, które widać w rejonie Bałtyku, są nieprawdziwe i wskazują na najprawdopodobniej aktywność rosyjskich służb i sił zbrojnych, które w ten sposób zakłócają ruch lotniczy i żeglugę morską.

Te obserwacje, choć nastręczają badaczom orłów, bielików i innych gatunków ptaków drapieżnych sporo trudności, mogą okazać się paradoksalnie... jednak przydatne z myślą o reagowaniu na zagrożenia związane z wrogą działalnością. Może to pozwolić np. na natychmiastowe reagowanie w obliczu wykrycia zakłóceń, by im przeciwdziałać, czy też podjąć decyzję odnośnie wstrzymania ruchu morskiego czy też lotniczego, albo przekazania ostrzeżenia o celowych zakłóceniach. Umożliwia to także śledzenia ich częstotliwości i zasięgu.

Zakłócenia GPS, fot. Komitet Ochrony Orłów


Fińskie służby, które z racji na przypadki uszkodzeń rurociągów i kabli przesyłowych na Bałtyku są szczególnie wyczulone na wszelkie incydenty i nieprawidłowości, w ostatnim czasie opublikowały raport wskazujący na skalę tego rodzaju zakłóceń sygnałów GPS. W okresie od stycznia do maja tego roku odnotowano tego rodzaju 84 przypadki na Bałtyku, co pokazuje znaczny skok skali tego rodzaju incydentów, gdyż w analogicznym okresie 2024 roku takich było „zaledwie” 27. Raportowane problemy pojawiają się głównie we wschodniej części Zatoki Fińskiej, przy granicy z Rosją, niemniej o podobnych sytuacjach wielokrotnie informowano również w przypadku terytorium Polski, w tym szczególnie Zatoki Gdańskiej, acz o podobnych sytuacjach donoszą m.in. kierowcy poruszający się z użyciem nawigacji po pomorskich drogach.

Podobne badania przeprowadził Uniwersytet Morski w Gdyni, wraz z GPSPatron. Uczelnia opublikowała na początku kwietnia własny raport. Wynikało z niego, że w okresie od 2 czerwca do 28 listopada ub. r. miały miejsce 84 incydenty, przy czym 13 z nich określono jako „długotrwałe” o średnim czasie trwania wynoszącym niemal 6 godzin.

Czytaj więcej: Zakłócanie sygnału GPS na Bałtyku nie tylko z lądu, ale i ze statków. Badały to Uniwersytet Morski i GPSPatron

Rosyjskie służby w tym celu wykorzystują swoje placówki przeznaczone do prowadzenia wojny elektronicznej, a mają znajdować się przede wszystkim nieopodal Sankt Petersburga oraz Królewca. W tym ostatnim przypadku wskazuje to na znaczne utrapienie dla Polski. Obok tego dochodzą, zdaniem badaczy, zakłócacze instalowane na okrętach i statkach, mające też uniemożliwić prowadzenie nasłuchu przez np. okręty rozpoznania radioelektronicznego i samoloty patrolowe. Kluczowy nadajnik zakłócający GPS i inne systemy mogą być zaimplementowane na co najmniej jednej jednostce pływającej, operującej na Morzu Bałtyckim, a dzięki śledzeniu prawidłowości występowania incydentów specjaliści dążą do ustalenia głównego „winowajcy”. Jednocześnie przy tym Rosjanie wykorzystywać własny system nawigacji satelitarnej Glonass, dzięki czemu mogą być „niewrażliwi” na zakłócenia.

Utrudnianie rozpoznawania sygnału GPS, obok celowego wywoływania niepokojów i paniki, mogą służyć sprawdzaniu odporności oraz procedur służb i administracji państw NATO na tego rodzaju utrudnienia, szczególnie pod kątem reagowania i przeciwdziałania zakłóceniom. Okazuje się, że śledzone przez przyrodników ptaki mogą posłużyć w drugą stronę, sprawdzeniu pod tym kątem rosyjskiej aktywności i właśnie podjęciu stosownych działań.

Zakłócenia GPS, fot. Komitet Ochrony Orłów


Komitet Ochrony Orłów (KOO) został powołany w 1981 roku początkowo jako nieformalna grupa skupiająca osoby zajmujące się ochroną i badaniami tego rodzaju ptaków drapieżnych w Polsce. 10 lat później został zarejestrowany jako stowarzyszenie o charakterze organizacji pozarządowej, zajmujące się działalnością społeczną.

Aktualnie KOO funkcjonuje jako organizacja o charakterze eksperckim zrzeszająca około 500 członków na terenie całego kraju. Wśród nich są zarówno specjaliści zajmujący się zawodowo ornitologią i ochroną przyrody, leśnicy, jak również entuzjaści ochrony ptaków drapieżnych i przyrody. Pracą organizacji kieruje sześcioosobowy Zarząd z siedzibą w Olsztynie, w ścisłej współpracy z 15 koordynatorami regionalnymi.

Do celów komitetu należy stała rejestracja stanu liczebnego i rozmieszczenia poszczególnych gatunków ptaków drapieżnych w kraju oraz określenie ich wymagań siedliskowych i pokarmowych, monitoring efektywności rozrodu wraz z określeniem roli poszczególnych czynników warunkujących produktywność lęgów, opracowywanie i dążenie do bieżącej nowelizacji zasad ochrony prawnej ptaków drapieżnych, stała kontrola terenowa przestrzegania obowiązujących przepisów ochronnych, czynne przeciwstawianie się aktom wandalizmu skierowanym przeciwko drapieżnikom, organizowanie różnych form aktywnej ochrony ptaków drapieżnych i popularyzowanie w społeczeństwie ochrony ptaków drapieżnych, jak i aktualnej wiedzy o ich biologii i ekologii.

fot. Depositphotos

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.