Dzisiaj LOTOS Petrobaltic obchodzi jubileusz 30-lecia działalności przedsiębiorstwa.
Jego powstanie w 1990 roku po likwidacji Wspólnej Organizacji Poszukiwań Naftowych na Morzu Bałtyckim „Petrobaltic" wcale nie było pewne i oczywiste. W czasie wielkich przemian społeczno-politycznych w Europie, rozpadu ZSRR i połączenia się obu państw niemieckich, rządy krajów-udziałowców Wspólnej Organizacji „Petrobaltic" podjęły decyzję o jej likwidacji. Majątek WOPN miał zostać podzielony między państwa-założycieli organizacji. Wtedy polska część załogi międzynarodowego przedsiębiorstwa rozpoczęła starania o przejęcie tego majątku. Nasza firma narodziła się więc dzięki uporowi, determinacji i konsekwentnym działaniom polskiej załogi WOPN.
27 listopada 1990 roku Minister Przemysłu i Handlu utworzył Przedsiębiorstwo Poszukiwań i Eksploatacji Złóż Ropy i Gazu „Petrobaltic". Pierwszym dyrektorem polskiego „Petrobalticu" został Jan Kurek. 1 stycznia 1991 roku przedsiębiorstwo „Petrobaltic" rozpoczęło działalność gospodarczą. 2 stycznia Główny Geolog Kraju podjął decyzję, na mocy której „Petrobaltic" został depozytariuszem całej informacji geologicznej z obszaru morskiego RP a 5 lutego – decyzją Okręgowego Urzędu Górniczego w Poznaniu – przedsiębiorstwo zostało uznane za zakład górniczy.
Załoga Petrobalticu z sukcesem przeszła przez trudny okres rozwijania nowej firmy w wyjątkowo niesprzyjających okolicznościach. To jej determinacja sprawiła, że w ogóle doszło do utworzenia polskiego przedsiębiorstwa, uruchomienia eksploatacji i wykorzystania dorobku WOPN w zakresie poszukiwań obszarów roponośnych na Bałtyku. Wielu uczestników tamtych wydarzeń wspomina, że okres starań o powołanie polskiego Petrobalticu należy do najważniejszych w ich życiu. Był to bowiem czas największej wspólnoty w gronie załogi. Pracownicy głęboko wierzyli, że polska firma naftowa może powstać, rozwijać się i odnosić sukcesy. Znaczenie miało również wytworzenie silnych, opartych na lojalności więzi między pracownikami, a także ich głęboka identyfikacja z misją firmy. Była nadzieja, wielkie chęci, zapał do działania i marzenia o polskiej ropie.
Kadra i załoga zbudowały silną firmę o zasięgu międzynarodowym, która potrafi sprawnie projektować i dokumentować prace geologiczne, prowadzić badania Bałtyku, wykonywać odwierty i ich rekonstrukcje, złożone operacje morskie, a przede wszystkim – eksploatować podmorskie złoża węglowodorów.
Trzydzieści lat później, wciąż jako jedyne polskie przedsiębiorstwo, LOTOS Petrobaltic działa z sukcesami w tej niezwykle trudnej dziedzinie górnictwa morskiego. Wydobywa spod dna morza ropę naftową i gaz, przyczyniając się do wzrostu energetycznego bezpieczeństwa Polski. Majątek produkcyjny grupy kapitałowej LOTOS Petrobaltic to teraz pięć platform (dwie wiertnicze i trzy eksploatacyjne, w tym bezzałogowa platforma PG-1), wielozadaniowe holowniki, statki dozorowe i ratownicze, zbiornikowiec oraz baza lądowa z nabrzeżem przeładunkowym w Gdańsku. Należąca do grupy kapitałowej LOTOS Petrobaltic spółka Energobaltic zajmuje się zagospodarowaniem gazu odpadowego towarzyszącego ropie naftowej wydobywanej spod dna Morza Bałtyckiego. Spółki z Grupy Miliana prowadzą działalność w zakresie logistyki morskiej. Obejmują one m.in. usługi magazynowania i transportu ropy naftowej, asysty ratowniczej i przeciwrozlewowej oraz prace geotechniczne.
Pracownikom grupy kapitałowej LOTOS Petrobaltic najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności i kolejnych wspaniałych jubileuszów!
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii