Na jeziorze Sławskim w województwie lubuskim silny wiatr dał się we znaki turystom. Żywioł przewrócił żaglówki z dziećmi na pokładzie, musiała interweniować policja.
Do zdarzenia doszło po południu, 12 lipca. W trakcie obozu żeglarskiego grupa młodzieży z opiekunami znajdowała się na żaglówkach, gdy silny podmuch wiatru powywracał łodzie, na których się znajdowali. Co istotne, w momencie wypadku nad jeziorem panowały bardzo trudne warunki pogodowe, gdyż obok silnego wiatru miał miejsce intensywny opad deszczu.
Zgłoszenie o wypadku trafiło do wodnych policjantów z lubuskiego komisariatu, którzy zabezpieczali odbywający się w tej samej okolicy festiwal. Sytuacja była o tyle groźna, że dzieci nie mogły się samodzielnie dostać na brzeg, a przewrócone żaglówki dryfowały w kierunku znajdujących się przy brzegu zarośli. Sytuacja pokazała, jak nieprzewidywalna i niebezpieczna potrafi być woda w połączeniu ze zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi.
Już po niecałej minucie dotarli do miejsca zdarzenia, a chwilę później dołączyli do nich ratownicy WOPR z oddziału w Sławie. Dzięki błyskawicznej akcji służb udało się udzielić pomocy dzieciom przebywającym w wodzie, wydobyć zatopione łodzie na powierzchnię oraz bezpiecznie odholować jednostki pływające do brzegu.
Mimo tego, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, nikomu nic się nie stało o wszyscy poszkodowani, dzięki szybko udzielonej pomocy, powrócili na brzeg. Jak się okazało, dzieci brały udział w obozie, którego celem było doskonalenie umiejętności żeglarskich. Wszystkie osoby na łódkach posiadały kamizelki ratunkowe, które pozwalają unosić się na wodzie.
SILNY WIATR PRZEWRÓCIŁ ŻAGLÓWKI Z DZIEĆMI – DZIĘKI SZYBKIEJ REAKCJI POLICJANTÓW I RATOWNIKÓW WODNYCH NIKT NIE UCIERPIAŁ
— Lubuska Policja (@Lubuska_Policja) July 12, 2025
Na jeziorze Sławskim, w miejscowości Sława, doszło do groźnej sytuacji. Silny wiatr przewrócił żaglówki, na których znajdowały się dzieci. Na szczęście szybka… pic.twitter.com/HXSBoHVV4M
To zdarzenie zakończyło się happy endem, niemniej nie zawsze tak jest. Jak informuje lubuska policja, w ubiegły weekend nad akwenami w regionie utonęło pięć osób, a okoliczności tych zdarzeń są wyjaśniane przez śledczych. Każda z tych tragedii jest potwierdzeniem tego, że woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Mundurowi za każdym razem przypominają kąpiącym, że mając z nim do czynienia w połączeniu z nieodpowiedzialnym zachowaniem można doprowadzić do tragedii. Wystarczy chwila nieuwagi, aby do takiej doszło.
Policjanci apelują, aby przebywając nad akwenami, pamiętać o zdrowym rozsądku, ciągłej obserwacji dzieci, niełączeniu kąpieli ze spożywaniem alkoholu oraz innych zasadach bezpieczeństwa. Funkcjonariusze pełniący służbę z wykorzystaniem łodzi motorowych muszą mieć oczy szeroko otwarte i zwracać uwagę na każdą osobę, która weszła do wody, czy korzysta z wodnych środków transportu.
Stróże prawa przypominają, że nad wodę poza strojem kąpielowym, ręcznikami czy przekąskami, powinnyśmy zabrać przede wszystkim zdrowy rozsądek i odpowiedzialność. Szczególnie ryzykowna jest kąpiel połączona ze spożywaniem alkoholu. Osoba nietrzeźwa ma znacząco ograniczoną percepcję i może nie być w stanie samodzielnie wydostać się z wody w chwili zagrożenia.
Przypominają też o podstawowych zasadach bezpieczeństwa takich jak:
- do kąpieli wybierać tylko miejsca strzeżone;
- będąc na kąpielisku, słuchać poleceń wydawanych przez ratownika;
- zadbać o bezpieczeństwo dzieci i nie pozostawiać ich bez opieki;
- nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności. Schłodzić stopniowo swój organizm, nie zapominając o okolicach serca, karku oraz twarzy;
- nie próbować przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
- nie skakać do wody w miejscach nieznanych, niesprawdzonych - takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem kręgosłupa a nawet śmiercią;
- podczas wodnych zabaw nie spychać z pomostu, z materaca;
- przy użytkowaniu sprzętu wodnego (kajak, rower wodny, skuter) koniecznie zaopatrzyć się w kapok;
- nigdy nie wchodzić do wody bezpośrednio po jedzeniu, ani też z pustym żołądkiem;
- nigdy nie łączyć wypoczynku nad wodą z alkoholem;
- zwrócić uwagę na osoby znajdujące się w pobliżu. Może okazać się, że ktoś będzie potrzebował pomocy.
Aby nie dochodziło do groźnych zdarzeń, niezbędna jest też rozwaga osób przebywających nad wodą, ale także profesjonalna i skuteczna praca służb odpowiedzialnych za zapewnianie bezpieczeństwa nad akwenami. W związku z tym również policyjni wodniacy przeszli wiele specjalistycznych szkoleń i wielokrotnie ćwiczyli scenariusze rożnych sytuacji, gdzie zagrożone było ludzkie życie. W takich chwilach mundurowi muszą wykazać się profesjonalizmem i zadbać nie tylko o życie osoby tonącej, ale także o własne.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach