Urzędnicy przedłużyli czasowe zamknięcie stoczni Havyard w Leirvik w Norwegii do co najmniej 19 października po tym, jak więcej pracowników uzyskało pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.
Wszystkie działania stoczni zostały pierwotnie zamknięte 30 września po tym, jak cztery osoby uzyskały pozytywny wynik testu na obecność wirusa. 2 października Havyard powiedział, że u 17 osób z 200 przebadanych zdiagnozowano wirusa.
Według Havyarda na dzień dzisiejszy liczba przypadków wzrosła do 75 z 495 przebadanych.
- Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa i przejąć kontrolę nad sytuacją, gmina Hyllestad postanowiła dziś, zgodnie z ustawą o kontroli zakażeń, zamknąć działalność stoczni do 19 października tego roku. Decyzja ta może zostać przedłużona, aż do momentu, gdy ponowne otwarcie produkcji jest uważane za bezpieczne - powiedział Havyard w oświadczeniu.
Stocznia w Leirvik w Norwegii należy do New Havyard Ship Technology AS, spółki zależnej Havyard Group ASA. Według strony internetowej firmy, stocznia buduje około czterech do sześciu nowych statków rocznie i zatrudnia 400 do 500 pracowników i podwykonawców.
Według strony internetowej Havyard buduje obecnie sześć statków, w tym trzy statki do przewozu żywych ryb i trzy statki obsługujące farmy wiatrowe (SOV).
Przedłużone przestoje prawdopodobnie doprowadzą do opóźnień w dostawach, a wszelkie opóźnienia będą zależały od zakresu wyłączenia i środków, które można wdrożyć, aby nadrobić stracony czas produkcji.
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek
Dzięki systemowi smarowania powietrzem OceanGlide firma Alfa Laval podpisała pierwsze porozumienie o współpracy z koreańską stocznią
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
W Japonii powstanie innowacyjny statek do transportu komponentów do morskich turbin wiatrowych
Pojazd rodem z science-fiction ma wzmocnić potencjał ukraińskich sił morskich