• <

Bulk Cargo – Port Szczecin: Elastyczność remedium na niestabilność

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Bulk Cargo – Port Szczecin: Elastyczność remedium na niestabilność

30 lat istnienia terminala Bulk Cargo – Port Szczecin pokrywa się praktycznie całkowicie z obecnością Polski w Unii Europejskiej. W ciągu trzech dekad nie brakowało na rynku burz i sztormów, a i obecnie panuje przekonanie, że czasy są niestabilne. Adam Czarnul, prezes zarządu Bulk Cargo – Port Szczecin uważa, że jedynie wypracowanie elastyczności zapewni firmie odporność na zmienne warunki rynkowe.

Podczas wieczornej gali w ramach tegorocznej edycji Kongresu Polskie Porty 2030 firma Bulk Cargo – Port Szczecin została nagrodzona statuetką Latarni Gospodarki Morskiej. Terminal wyróżniono za „30 lat działalności oraz osiągnięcie pozycji największego terminala uniwersalnego w zespole portów Szczecin i Świnoujście”. 

Adam Czarnul, prezes spółki, podczas rozmowy w studio Gospodarki Morskiej nie ukrywał, że w ciągu trzech dekad było „wiele burz, sztormów”. W ostatnich latach głównymi czynnikami wpływającymi na rynek stały się pandemia COVID-19 oraz agresja Rosji na Ukrainę. Spowodowały one znaczne zmiany w łańcuchach dostaw.

– To był też moment, w którym myśmy uczyli się być jak najbardziej elastyczni i odporni na tego typu zdarzenia. Dzisiaj jesteśmy firmą, która jest przygotowana. Myślę, że nawet z perspektywy bieżącej działalności jesteśmy mocno elastyczni, a to jest klucz do naszego sukcesu – mówi Adam Czarnul. Przytacza też dowód – w ciągu jednego tygodnia terminal obsłużył 24 statki, które pokrywały pełen wachlarz ładunków, jakimi zajmuje się Bulk Cargo – Port Szczecin. – Od ładunków płynnych, przez złom, śrutę, nawozy, kruszywa, koks, węgiel, czyli praktycznie prze cały przekrój naszych grup ładunkowych – wymienia.


W ciągu trzech dekad istnienia terminala ewolucję przechodziła także polska gospodarka, co jest w dużej mierze związane z naszą obecnością w Unii Europejskiej i rosnącą rolą w regionie. Wpływ środków unijnych zresztą trwa nadal.

– Przypomnę, że już dzisiaj dzięki projektom dofinansowanym przez Unię Europejską możemy cieszyć się z tego, że Szczecin w tej chwili jest osiągalny dla statków, które mają zanurzenie 11 metrów. „Projekt 12,5” to jest najpierw poprawa dostępu do portu, a później budowa nabrzeży – mówi prezes. Jego terminal może już korzystać ze zmodernizowanego Nabrzeża Chorzowskiego, lada moment oddane będzie także Nabrzeże Katowickie, gdzie obsługiwane będą największe jednostki, jakie mogą zawinąć do Szczecina. 

Całą rozmowę z Adamem Czarnulem, prezesem zarządu Bulk Cargo – Port Szczecin, przeprowadzoną podczas Kongresu Polskie Porty 2030, zobaczysz na GospodarkaMorska.tv oraz YouTube

SOLID PORT_790_140_2024
Port Gdańsk Business Mixer 2025

Dziękujemy za wysłane grafiki.