W niedzielę wieczorem doszło do wypadku w niemieckim porcie Bremerhaven. Statek, który zerwał się z cum, uderzył w nabrzeże i przewrócił dźwig.
Pechowym statkiem był najprawdopodobniej (nie zostało to potwierdzone oficjalnie) 227-metrowy samochodowiec Don Quijote. Statek zerwał się z cum około godziny 21 – według doniesień mogło dojść do awarii infrastruktury, bo od nabrzeża oderwała się jedna z dalb cumowniczych. Jednostka zdryfowała po basenie portowym, uderzając w końcu w nabrzeże należące do stoczni Lloyd Werft i przewracając stojący tam dźwig. Do wypadku doszło przy bardzo złej pogodzie – nad portem przechodziła burza, wiał wiatr o sile szacowanej na 25 węzłów.
Don Quijote został już zabezpieczony i powrócił na docelowe miejsce cumowania. Nie podano jeszcze, czy statek został poważnie uszkodzony.
W Bremerhaven trwa natomiast ustalanie dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku. Nikomu nic się nie stało, ale naprawa szkód materialnych na nabrzeżu będzie kosztowna, choć nie obliczono jeszcze przybliżonej kwoty.
Chaos, czyli codzienność dla żeglugi. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 43-46/2023)
Port Gdańsk – atrakcyjna działka w pobliżu Baltic Hubu czeka na dzierżawcę
Ocean Network Express z nowym rekordem załadunku kontenerów na jednym statku
Dalsze spadki na horyzoncie? Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 43 – 46/2023)
Silne powiązania między różnorodnością a dobrym przywództwem w żegludze. Roczny przegląd DSG 2023
Real Logistics otworzył magazyn w okolicy Baltic Hubu