W niedzielę wieczorem doszło do wypadku w niemieckim porcie Bremerhaven. Statek, który zerwał się z cum, uderzył w nabrzeże i przewrócił dźwig.
Pechowym statkiem był najprawdopodobniej (nie zostało to potwierdzone oficjalnie) 227-metrowy samochodowiec Don Quijote. Statek zerwał się z cum około godziny 21 – według doniesień mogło dojść do awarii infrastruktury, bo od nabrzeża oderwała się jedna z dalb cumowniczych. Jednostka zdryfowała po basenie portowym, uderzając w końcu w nabrzeże należące do stoczni Lloyd Werft i przewracając stojący tam dźwig. Do wypadku doszło przy bardzo złej pogodzie – nad portem przechodziła burza, wiał wiatr o sile szacowanej na 25 węzłów.
Don Quijote został już zabezpieczony i powrócił na docelowe miejsce cumowania. Nie podano jeszcze, czy statek został poważnie uszkodzony.
W Bremerhaven trwa natomiast ustalanie dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku. Nikomu nic się nie stało, ale naprawa szkód materialnych na nabrzeżu będzie kosztowna, choć nie obliczono jeszcze przybliżonej kwoty.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął