Odkąd jesienią zeszłego roku oficjalnie wystartowały prace, których efektem ma być powstanie nowego terminala T3 w Baltic Hub, roboty nie zatrzymały się nawet na chwilę. Sprawdziliśmy postępy na placu budowy.
Terminal kontenerowy Baltic Hub, do niedawna znany jako DCT Gdańsk,
rozbudowuje się. Choć już w tym momencie jest to największy tego typu
terminal na Bałtyku, po ukończeniu olbrzymiej inwestycji polegającej na
budowie zupełnie nowego nabrzeża, Baltic Hub znacznie zwiększy swoje
możliwości przeładunkowe. W ramach inwestycji powstanie nowe
głębokowodne nabrzeże do obsługi kontenerowców oceanicznych. Do
dyspozycji będzie także plac manewrowo-składowy o powierzchni
operacyjnej 36,5 ha.
Całość robót, za którą odpowiada
konsorcjum firm Budimex i DEME, została podzielona na etapy. Pierwszy z
nich rozpoczął się jesienią zeszłego roku.
– Prace budowlane
rozpoczęto 20 października zeszłego roku. W chwili obecnej trwają
intensywne prace w basenie portowym przyszłego terminalu T3. Basen jest
pogłębiany i refulowany. Aktualnie zaawansowanie robót refulacyjnych
sięga ok. 20%. Równolegle trwają roboty kafarowe. Zakończyliśmy wbijanie
ściany szczelnej w nabrzeżu zamykającym północnym – wymienia Dominik
Wróblewski, dyrektor ds. projektów infrastrukturalnych, odpowiedzialny w
Baltic Hub m.in. za inwestycję T3. – W najbliższym czasie planujemy
rozpoczęcie palowania nabrzeża głównego terminalu T3. Będą to pale
rurowe o długości 35 do 40 metrów. Będziemy kontynuować pogrążanie
ściany i refulację. Około marca planujemy rozpocząć roboty żelbetowe –
dodaje Wróblewski.
Dominik Wróblewski informuje również, że do
zbudowania całej platformy o powierzchni 36 ha trzeba będzie refulować
4,6 miliona metrów sześciennych materiału, zaś pogłębienie samego basenu
podejściowego wiąże się z koniecznością refulacji 5,6 milionów metrów
sześciennych materiału z dna.
Roboty czerpalne na obszarze
przyszłego basenu portowego realizowane są przy pomocy pogłębiarek
ssąco-regulujących. Każda z nich może zmieścić w ładowni ponad 5 tys.
metrów sześciennych urobku z dna. Materiał ten będzie w kolejnych
etapach wykorzystany do usypania platformy, która stanie się terminalem
T3.
– Jeżeli chodzi o materiały potrzebne do wybudowania terminalu, potrzebujemy 11 tys. ton stali konstrukcyjnej, 8 tys. ton stali zbrojeniowej. Wbudujemy 170 tys. ton m3 betonu – wymienia dyrektor ds. projektów infrastrukturalnych.
Nabrzeże główne
powstającego terminala T3 będzie miało łączną długość 717 metrów.
Pracować na nim będzie 7 dźwigów portowych, zaś na placu
manewrowo-składowym operować ma 20 zautomatyzowanych suwnic RMG.
–
To jest dla nas olbrzymia inwestycja, która pochłonie około 500
milionów euro. Od dziś do lata 2024 czeka nas dużo ciężkiej pracy by
oddać terminal T3 do użytkowania – mówił podczas oficjalnego rozpoczęcia
prac Charles Baker, dyrektor generalny Baltic Hub. – Największą zmianą
będzie wprowadzenie na placu suwnic szynowych w miejsce RTG. To suwnice
półautomatyczne, co oznacza, że operatorzy nie będą w samej maszynie,
lecz będą nią sterowali zdalnie, z naszego budynku administracyjnego –
opisywał Baker.
Pierwszy etap terminala T3 ma być oddany do eksploatacji w 2025 roku.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody