Stawki frachtu największych jednostek przewożących ropę i paliwa (VLCC) ponownie spadła w tym tygodniu. Trudno oczekiwań w najbliższym czasie zmiany tego trendu, gdyż na rynku pojawiło się za dużo tonażu.

W tym roku dostarczono armatorom 145 tankowców. To o ponad połowę więcej niż w pierwszej połowie 2016 roku - wyliczają eksperci z BIMCO (Baltic and International Maritime Council).

Sam styczeń tego roku stanowił 22 proc. wszystkich tankowców, które weszły do służby w całym 2016 roku. W porównaniu do poprzednich lat ta liczba jest jeszcze bardziej imponujące - 48 proc. dla 2015 roku i 51 proc. dla 2014 roku.

- Ten rekord jest dosyć problemowy, bo mocno zachwiewa równowagę między popytem i podażem, gdyż złomowanie w tym segmencie jest bardzo mało - stwierdził Peter Sand, czołowowy analityk żeglugi w BIMCO.

Przez ostatnie 3 lata zezłomowano tylko 8 mln dwt tanowców - to odpowiada raptem 2,2 proc. obcnej floty tych jednostek. W takiej sytuacji armatorzy mają prawo obawiać się ciężkiego roku, pamietając jak duża liczba nowych statków fatalnie wpłynęła na rynek kontenerowców i masowców.