• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rodzina marynarza, który zmarł w ładowni czeka na wyjaśnienia

05.05.2015 07:54 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Rodzina marynarza, który zmarł w ładowni czeka na wyjaśnienia

Partnerzy portalu

Rodzina marynarza, który zmarł w ładowni czeka na wyjaśnienia - GospodarkaMorska.pl

Rodzina marynarza, który w zeszłym tygodniu zmarł na statku Corina żąda, aby prokuratura zbadała sprawę.

Przyczyną śmierci mężczyzny było zatrucie tlenkiem węgla spowodowane przebywaniem w ładowni statku, w której znajdowały się palety drewna. W wypadku uczestniczyły cztery osoby, troje marynarzy przetransportowano do szpitala.

67-latek odbywał swój ostatni rejs. Jego ciało zostanie przewiezione do polski w przyszłym tygodniu.

- Czterdzieści lat na morzu. To był człowiek, który po pięć razy sprawdzał, czy dobrze zamknął drzwi i czy wyłączył gaz. Nie wierzę, aby zachował się tak nieroztropnie. Być może to rzeczywiście był błąd ludzki, ale nie mojego taty. Ktoś pozwolił mu na wejście do ładowni samotnie, skoro przepisy mówią jasno, że trzeba tam schodzić w parach. Po drugie potem nagle zeszły tam trzy osoby. Mam sprzeczne informacje, że ciało taty znaleziono nie w ładowni, ale gdzieś na rufie. Będę dociekał prawdy i chcę żeby tę sprawę wyjaśniono, powiedział dla Radia Gdańsk syn zmarłego marynarza.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.