Naftoport ogłosił, że do zarządu spółki dołączył Paweł Siemek – w przeszłości m.in. prezes LOTOS Petrobaltic.
„Transformacja energetyczna na morzu: szanse dla Polski i wyzwania dla biznesu" to temat debaty Fundacji SET, która odbyła się 3 lipca br. w Warszawie. Uczestnicy spotkania zgodzili się co do jednego – Bałtyk to przyszłość polskiej energetyki, ale żeby tę szansę wykorzystać, konieczne są zdecydowane i odważne działania państwa i polskich firm.
Dzięki zdywersyfikowanemu portfelowi zamówień, długoterminowym kontraktom, możliwościom zakupów spotowych i własnemu wydobyciu, Orlen jest dobrze przygotowany do realizacji bieżącej działalności - poinformowała w poniedziałek PAP spółka, odnosząc się do sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Polskie służby zostały zaalarmowane o podejrzanej działalności rosyjskiego statku objętego sankcjami, wchodzącego w skład tzw. "floty cieni". Wykonywał on manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Władze poinformowały, że po interwencji sił zbrojnych jednostka odpłynęła do jednego z rosyjskich portów. Na miejsce wysłano okręt hydrograficzny ORP Heweliusz.
W lutym 2025 roku wydobycie ropy naftowej z polskiego złoża B3 przekroczyło 5 mln ton. Orlen Petrobaltic eksploatuje je nieprzerwanie od 31 lat na potrzeby energetyczne naszego kraju. Ropa znajduje się tam na głębokości 1450 metrów pod dnem Bałtyku, gdy głębokość morza sięga 80 metrów.
Na Morzu Bałtyckim odbywają się ćwiczenia morskiego rodzaju sił zbrojnych pk. „Strażnik Bałtyku 25”, we współpracy z jednostką specjalną FORMOZA oraz Morskim Oddziałem Straży Granicznej. Jego głównym celem jest doskonalenie procedur współpracy i zgrywanie sił przeznaczonych do reagowania w sytuacji zagrożeń militarnych i niemilitarnych z kierunku morskiego. Ma to związek z trwającym kryzysem bezpieczeństwa na akwenie, czego dowodem są uszkodzenia infrastruktury podwodnej i podejrzenia o akty sabotażu.
LOTOS Petrobaltic zmienił oficjalnie nazwę na ORLEN Petrobaltic. Jest to efekt fuzji obu grup kapitałowych.
Singapurska stocznia Strategic Marine przekazała 18 listopada br. statek CTV (Crew Transfer Vessel) StratCat 27. Zamówiona w marcu jednostka jest przeznaczona do obsługi farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Jej operatorem jest Miliana Shipmanagement Limited, obsługujący m.in. platformy wydobywcze należące do LOTOS Petrobaltic S.A.
Urządzenie posłuży do monitoringu i serwisowania podwodnej infrastruktury bałtyckich złóż naftowych B3 i B8, eksploatowanych przez spółkę Lotos Petrobaltic. Do jego zadań należeć będą m.in. pomiary konstrukcji podwodnych, inspekcje rurociągów i tras kablowych, podwodne cięcia elementów stalowych i usuwanie gruntu, badania nieniszczące, a także obsługa instalacji głowicowych oraz czyszczenie podwodnych elementów konstrukcyjnych.
Nieopodal Półwyspu Helskiego, na wodach międzynarodowych zauważono rosyjski okręt rozpoznania radioelektronicznego typu Wisznia. Obecność takiej jednostki blisko wybrzeża oraz infrastruktury krytycznej jest pilnie śledzona przez polskie służby i innych obserwatorów.
Diehl Defence i Lockheed Martin łączą siły w zakresie obrony powietrznej dla sił morskich
Fincantieri rozpoczyna plan rozwoju stoczni. Podpisano koncesję na port w Ankonie
Navantia zbuduje okręty wsparcia dla brytyjskiej floty. Postęp programu Fleet Solid Support (FSS)
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Alarm. Zbiornikowiec-zombie na Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu