Rosyjski zakaz eksportu benzyn nie wywoła szoku na polskim rynku paliw - ocenia analityk portalu e-petrol.pl Jakub Bogucki. Jego zdaniem zakaz nie wpłynie istotnie na globalny bilans paliw, ponieważ nie jest szczelny.
Mimo znaczącego wzrostu cen paliw na skutek wybuchu wojny w Ukrainie krajowe zużycie w ubiegłym roku było o 5 proc. wyższe niż przed rokiem. Rosyjska agresja na naszego wschodniego sąsiada miała wpływ nie tylko na wzrost cen oraz konsumpcji ropy i paliw, ale także na zmianę kierunków importu i całej związanej z tym logistyki. To oznacza szereg inwestycji w naftoporty i terminale portowe, które mają zwiększyć wydajność infrastruktury służącej do importu surowców i gotowych paliw.
PKN Orlen zakończył realizację środków zaradczych w związku z przejęciem przez Unimot Investments 100 proc. akcji Lotos Terminale - poinformował w piątek PKN Orlen. Unimot zaznaczył w komunikacie, że łączne szacowane zaangażowanie Grupy Unimot w transakcję może wynieść około 450 mln zł.
Aramco może sięgnąć po stacje paliw w Polsce, jeśli pojawi się ku temu okazja - powiedział w rozmowie z PAP dyrektor ds. analiz rynku paliw Krzysztof Romaniuk. Zaznaczył, że najlepsze marże uzyskuje się posiadając cały łańcuch dostaw, czyli produkcję, sprzedaż hurtową i sprzedaż detaliczną.
Oficjalnie do Polski sprowadzono w ubiegłym roku prawie 14 mln m sześc. paliw, czyli o około 1,2 mln m sześc. więcej niż w 2021 r. - poinformowała w czwartek Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego. To nowy rekord - dodano. Najwięcej sprowadzono oleju napędowego i LPG.
W niedzielę, 5 lutego br. weszło w życie embargo Unii Europejskiej na produkty z ropy, w tym paliwa gotowe z Rosji, nałożone w związku z rosyjską napaścią na Ukrainę. Eksperci nie spodziewają się zakłóceń na rynku po wprowadzeniu embarga.
Nie ma podstaw, by w najbliższych tygodniach spodziewać się poważnych zaburzeń rynkowych czy gwałtownych wzrostów cen paliw - poinformowały w piątek organizacje POPiHN i PIPP. Bazy paliw i zbiorniki na stacjach są pełne; paliw w Polsce nie zabraknie - dodały.
70 proc. ropy naftowej dla wszystkich rafinerii koncernu w Polsce, Czechach i na Litwie pochodzi z kierunków alternatywnych do rosyjskiego - poinformował PKN Orlen. Koncern od początku wojny w Ukrainie całkowicie zrezygnował z dostaw ropy rosyjskiej drogą morską - zaznaczył.
Możliwości przesyłu ropy naftowej w Europie są już zbyt małe. W portach ARA wolumeny paliw są niewystarczające, a dostawy z USA incydentalne. Finalne produkty dla klienta będą droższe - ocenił we wtorek ekspert zarządu PKN Orlen ds. operacyjnych Arkadiusz Kamiński.
Na początku grudnia, zgodnie z szóstym pakietem unijnych sankcji, zacznie obowiązywać embargo na rosyjską ropę, co oznacza, że przestanie ona płynąć do państw UE drogą morską. W ocenie prezesa POPiHN Leszka Wiwały Polska jest na to dobrze przygotowana. – Ropy będziemy mieli pod dostatkiem. Tym, co jest najtrudniejsze, to nie skąd sprowadzać ropę, ale jak to zrobić, ponieważ pula tankowców jest dość ograniczona, a konkurencja duża – zauważa ekspert. Do rozwiązania jest szereg kwestii związanych z transportem surowca i logistyką.
Najnowszy jack-up Van Oord zwodowany w Chinach
Nowojorskie terminale czeka modernizacja
Siły operacji EUNAVFOR Atalanta przekazały Seszelom osoby oskarżone o piractwo
Australia kolejnym państwem, które dostarczy Ukrainie łodzie bojowe
Indie przejmą port w Iranie. USA mówią o sankcjach
Plaża z najczystszą wodą na świecie znajduje się na greckiej wyspie Kimolos