Zatonął jeden z trzech biorących udział w manewrach pływających transporterów samobieżnych. Dwaj żołnierze, którzy byli na pokładzie, zostali ewakuowani przez ratowników na pokład ORP Lublin. Żołnierze cały czas mieli na sobie kamizelki ratunkowe. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do zdarzenia doszło na terenie Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce.
Amfibia z polską załogą przetransportowała desant żołnierzy z Finlandii na brzeg. Pojazd zatonął podczas drogi powrotnej na statek desantowy. Transporter pozostanie w morzu do czasu zakończenia manewrów. Znajduje się on w odległości niespełna 100 metrów od plaży, w miejscu gdzie Bałtyk ma około 3 metrów głębokości. Jak tylko stan morza pozwoli, zostanie wydobyty z wody przez znajdujący się na miejscu zespół ewakuacyjny.
Pomimo wypadku ćwiczenia są kontynuowane.
Manewry morskie BALTOPS organizowane są od 1972 roku na Morzu Bałtyckim. Początkowo było to ćwiczenie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od 1993 roku do udziału w manewrach zostały zaproszone państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenie BALTOPS jest organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju. Gospodarzami tegorocznej, 43 edycji manewrów są Niemcy, Polska i Szwecja. Część portowa odbyła się w Gdyni. W ćwiczeniu wzięło udział 5600 żołnierzy, 47 okrętów, oraz 49 samolotów i śmigłowców z 17 państw członkowskich i partnerskich NATO.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów