Siły morskie Korei Południowej oddały strzały ostrzegawcze w kierunku dwóch północnokoreańskich jednostek: łodzi patrolowej i kutra rybackiego, które wtargnęły do spornego akwenu na Morzu Żółtym - poinformowały w piątek władze w Seulu.
Po strzałach ostrzegawczych obie północnokoreańskie jednostki niezwłocznie się wycofały.
To kolejny taki incydent na Morzu Żółtym. Oba państwa koreańskie nie rozgraniczyły swoich wód terytorialnych, nie posiadają też oficjalnej granicy lądowej bowiem dzieli je jedynie strefa zdemilitaryzowana.
Od czasu zakończenia wojny koreańskiej (lata 1950-53) jedynie porozumieniem o zawieszeniu broni, Pjongjang i Seul pozostają formalnie w stanie wojny.
Napięcie na Półwyspie Koreańskim rośnie od testu bomby wodorowej przeprowadzonego przez Pjongjang na początku stycznia, na co Rada Bezpieczeństwa ONZ odpowiedziała zaostrzeniem sankcji wobec kraju. W lutym Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która umieściła na orbicie okołoziemskiej satelitę. Według Seulu Pjongjang wystrzelił też w marcu i kwietniu kilka pocisków bliskiego zasięgu.
Rezolucje ONZ zabraniają Korei Północnej prób z bronią jądrową oraz testów balistycznych. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang, najbardziej izolowany kraj świata, nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym jądrowego.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami