Poseł Sławomir Nitras skomentował wystąpienie sprzed dwóch tygodni ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka.
"Pan minister był łaskaw stwierdzić (...), że w czasie naszych rządów, w roku 2008 doszło do drastycznego spadku produkcji statków. Pan minister zapomniał, że do roku 2007 był ministrem gospodarki morskiej i ten drastyczny spadek w 2008 był wynikiem również dwuletniej pracy jego rządu" - powiedział poseł PO.
Stwierdził ponadto, że w latach 2004-2007 rząd PiS, a wcześniej SLD, udzielały pomocy publicznej polskim stoczniom, a produkowane tam statki były nierentowne. "Tylko w 2005 Stocznia Szczecińska przyniosła starty na kwotę 261 mln zł, w 2006 ten zakład przyniósł stratę na poziomie 100 milionów, a w 2007 roku na poziomie 200 milionów. Cała pomoc publiczna udzielana stoczniom polskim po wejściu do UE zamykała się kwotą 4 mld zł. Te zakłady upadły dlatego, że były nierentowne" - powiedział Nitras.
Podkreślał przy tym, że od 2010 roku produkcja w polskich stoczniach rośnie. Gróbarczykowi zarzucił ponadto, że kwestionuje zasadność stworzenia polskiej grupy promowej, w skład której miałyby wejść wszystkie firmy z tej branży.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek zapewniła w środowej rozmowie z PAP, że audyt ośmiu lat rządów PO-PSL został przeprowadzony w sposób rzetelny. "Nasi ministrowie mówili o faktach, my nie opowiadamy bajek, tak, jak to robili politycy Platformy u +Sowy i Przyjaciół+" - dodała.
XII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi