Paweł Kuś
Megakontenerowiec Indian Ocean wciąż tkwi na mieliźnie na rzece Łabie. Pierwsze próby uwolnienia jednostki należącej do chińskiego armatora CSCL spełzły na niczym. Lokalne władze mają już jednak nowy plan.
German Federal Waterways and Shipping Administration, zajmujący się m.in. bezpieczeństwem na rzekach, zarządził wypompowywanie ciężkiego paliwa z tej ponad 400-metrowej jednostki. Dzięki temu stanie się ona łatwiejsza do odholowania z mielizny.
Przy tej operacji od wczoraj pracuje tankowiec Dresden II, który ma wypompować z Indian Ocean 3000 ton paliwa. Kolejna próba uwolniena kontenerowca odbędzie się dziś wieczorem. Potem statek ma być odholowany do portu w Hamburgu.
Do wypadku doszło w środę wieczorem. Nie wiadomo, co spowodowało wpłynięcie na mieliźnę jednostki o ładowności 19 tys. TEU. Podejrzewa się usterkę w urządzeniach nawigacyjnych lub utratę mocy przez silnik. W momencie wypadku na pokładzie kontenerowca było blisko 19 tys. kontenerów. Statek odbywał rejs z Felixstowe do Hamburga. Załodze nic się nie stało.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami