• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Zderzenie Polesia z Verity: nie odnaleziono rozbitków, Polesie w porcie

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Zderzenie Polesia z Verity: nie odnaleziono rozbitków, Polesie w porcie

Partnerzy portalu

Fot. Akke van Nimwegen / VesselFinder.com

Akcja poszukiwawcza po tragicznym zderzeniu masowca Polskiej Żeglugi Morskiej Polesie z o połowę mniejszym brytyjskim frachtowcem Verity była kontynuowana po zmroku. Nie odnaleziono jednak czterech zaginionych osób.

Polesie zderzyło się Verity wczoraj nad ranem. W wyniku zderzenia mniejszy brytyjski frachtowiec zatonął. Spośród siedmiu członków załogi Verity udało się uratować dwóch, znaleziono także ciało trzeciego. Pozostałej czwórki poszukiwano przez cały dzień, a także po zmroku. Obszerną szczegółową relację z przebiegu akcji ratunkowej publikujemy tutaj.

24 października po południu do wraku Verity, który leży na głębokości około 30 metrów, wysłana została ekipa nurków. Mieli oni ustalić, czy zaginieni nie chronią się w szczelnym kadłubie statku. Ich poszukiwania nie przyniosły jednak powodzenia, były także prowadzone przy trudnych warunkach, co znacznie komplikowało akcję.

Poszukiwania czterech marynarzy trwały także po zmroku. Zaangażowane było kilkanaście jednostek należących do różnych służb, a także helikoptery. W użyciu były kamery termowizyjne i noktowizory. Ratownicy liczyli, że dzięki temperaturze wody wynoszącej około 12 stopni uda im się odnaleźć rozbitków. Zmniejszyły się także fale. Niemniej jednak poszukiwania nie przyniosły skutku. Przerwano je o północy. Służby podały, że dzięki licznym zasobom operacyjnym możliwe było ponowne całkowite przczesanie przedmiotowego obszaru morskiego po zmroku, nie odnaleziono jednak nawet śladu po zaginionych. Uznano, że nie ma sensu wznawiać akcji kolejnego dnia.

Polesie odesłano do portu w Cuxhaven, gdzie cumuje obecnie przy nabrzeżu. Potwierdzono informację, że 22 osobom na pokładzie masowca nic się nie stało.

Nie znane są jeszcze dokładne przyczyny wypadku. Wiadomo jednak, że zgodnie z regulacjami Polesie miało „prawo drogi”, brytyjski frachtowiec powinien zatem dać mu pierwszeństwo. Jednocześnie komentatorzy wskazują, że na podstawie zapisów AIS obu jednostek można stwierdzić, że obie zareagowały za późno na ryzyko kolizji.


Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.