• <
PGZ_baner_2025

Wstrząsy w regionie Pacyfiku i groźba tsuami paraliżują strachem mieszkańców regionu. Sytuacja pozostaje napięta (TEMAT AKTUALIZOWANY)

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Wstrząsy w regionie Pacyfiku i groźba tsuami paraliżują strachem mieszkańców regionu. Sytuacja pozostaje napięta (TEMAT AKTUALIZOWANY)

W nocy czasu polskiego pojawiły się doniesienia o wstrząsach na obszarze rosyjskiej Kamczatki. Powracające zjawisko jest odnotowywane też w innych państwach rejonu Oceanu Spokojnego, co budzi ogromny niepokój. Pojawiają się tez obawy odnośnie wystąpienia tsunami oraz burz tropikalnych. Już teraz mają miejsce ewakuacje ludności wybrzeży oraz zabezpieczenie infrastruktury, natomiast rejsy powietrzne i morskie są odwoływane. Temat jest aktualizowany.

11:45 Ekspert: tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.

We wtorek u wschodnich wybrzeży Kamczatki, w dalekowschodniej części Rosji, odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,7 – podała Amerykańska Służba Geologiczna (USGS). Rosyjskie służby poinformowały, że wstrząsy, których hipocentrum znajdowało się na głębokości ok. 19 km, nie spowodowały ofiar wśród ludzi. Podkreślono, że wstrząsy były płytkie i wystarczająco silne, by wywołać fale tsunami.

Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Według USGS najbardziej narażone na tsunami są wybrzeża Rosji i Japonii, a także leżące na zachodnim Pacyfiku wyspa Guam i archipelag Marianów. Ostrzeżenie wydała też Japońska Agencja Meteorologiczna. Alerty obejmują również USA (stany Kalifornia, Oregon i Waszyngton oraz południowa Alaska) i Kanadę (archipelag Haida Gwaii, północne i środkowe wybrzeże Kolumbii Brytyjskiej oraz północnowschodnie i zachodnie wybrzeża wyspy Vancouver).

– Żeby taka fala mogła powstać, musi dojść do poruszenia się dna morskiego. Część lądu przykryta wodą musi się przemieścić: albo podnieść, albo opuścić – wyjaśnił we wcześniejszej rozmowie z PAP sejsmolog prof. dr hab. Wojciech Dębski z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Dodał, że wówczas „cała olbrzymia masa wody ulega przesunięciu i rusza w różnych kierunkach”.

Geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego w tłumaczył w rozmowie z PAP, że tsunami nie powstaje, gdy trzęsienie ziemi odbywa się w głębi lądu, z dala od oceanu. – W takim wypadku z reguły dochodzi do większych zniszczeń wywołanych samymi drganiami ziemi. Natomiast jeśli trzęsienie ziemi jest na dnie oceanu, to zniszczenia wywołane drganiami są minimalne, ale wielkie są te spowodowane przez falę tsunami – opisywał.

Przypomniał trzęsienie ziemi w rejonie Oceanu Indyjskiego z grudnia 2004 roku. – Wówczas jego siłę w skali Richtera oceniano na co najmniej 9. Tamto trzęsienie wywołało też bardzo szybko katastrofalną falę tsunami, przez którą zginęło co najmniej 250 tys. ludzi – powiedział.

Zaznaczył, że tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km na godzinę. – Na pełnym oceanie fale tsunami trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy tsunami dochodzi do wybrzeża. Jeśli jest ono płaskie i zajęte przez wioski czy miasta, dochodzi do ogromnych zniszczeń – ocenił ekspert.

Prof. Dębski zaznaczył, że standardowo ostrzeżeniem o tsunami po silnych trzęsieniach ziemi obejmuje się ogromne obszary. Obecnie są to rejony po obu stronach Pacyfiku.

– Katastrofalne w skutkach tsunami z grudnia 2004 roku w rejonie Oceanu Indyjskiego spowodowało także duże zniszczenia na wybrzeżach Afryki, nawet południowej – przypomniał.

Kamczatka i rosyjski Daleki Wschód oraz Japonia znajdują się na „Pacyficznym Pierścieniu Ognia”, w bardzo aktywnej sejsmicznie części świata. Strefa ta przebiega wzdłuż wybrzeży Oceanu Spokojnego – od Nowej Zelandii, przez fragment Azji Południowo-Wschodniej, Japonię, Kamczatkę, Alaskę, po zachodnie wybrzeża obydwu Ameryk.

Eksperci przewidują, że po ostatnim trzęsieniu ziemi na Kamczatce co najmniej przez miesiąc będą występować wstrząsy wtórne o magnitudzie do 7,5. Prof. Wojciech Dębski opowiadał w rozmowie z PAP o takich zjawiskach: – Po wstrząsie tego typu można się spodziewać, że wstrząsy następcze będą trwały nawet pół roku. Te najsilniejsze to będzie następnych kilkanaście dni. Potem wstrząsy będą coraz słabsze i coraz rzadsze.

Z kolei prof. Grzegorz Lizurek z Instytutu Geofizyki PAN we wcześniejszej rozmowie z PAP przypomniał największe trzęsienie Ziemi, jakie kiedykolwiek zmierzono. Wydarzyło się ono w Chile w 1960 r. – miało magnitudę 9,5. Natomiast największe takie zjawisko w tym stuleciu, właśnie w rejonie „Pacyficznego Pierścienia Ognia”, w Japonii w 2011 roku, miało magnitudę 9,1. – W jego wyniku zginęło 15 tysięcy ludzi, głównie były to ofiary towarzyszącego mu tsunami – stwierdził geofizyk.

Jak tłumaczył, skala Richtera, którą posługujemy się przy opisywaniu trzęsień ziemi, jest skalą logarytmiczną: – Oznacza to, że trzęsienie ziem o magnitudzie 8, jest 10 razy silniejsze niż trzęsienie ziemi, które ma magnitudę 7.

Według USGS od 1900 r. u wybrzeży Kamczatki było siedem trzęsień ziemi o magnitudzie 8,3 lub większej. Najsilniejsze były wstrząsy z 4 listopada 1952 r., które miały magnitudę 9,0 i u wybrzeży oddalonych o ponad 5 tys. km Hawajów wywołały fale o wysokości ponad 9 metrów.(PAP)

abu/ zan/ lm/

9:40 Fale tsunami o wysokości do 5 m uderzyły w rosyjski Siewiero-Kurilsk

Po trzęsieniu ziemi u wybrzeży Kamczatki fale tsunami o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich - przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

W regionie ogłoszono stan wyjątkowy. Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych wezwało do ewakuacji osób z terenów położonych najbliżej wybrzeża.

Na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti.

Dave Snider z Narodowego Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Alasce podkreślił, że tsunami to nie pojedyncza fala, ale cała ich seria, przemierzająca ocean z prędkością odrzutowca. W rozmowie z agencją AP ekspert uprzedził, że niektóre społeczności mogą odczuwać skutki dłużej, bo fale „będą przemieszczać się tam i z powrotem przez dłuższy czas”.

W środę u wschodnich wybrzeży Kamczatki doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 8,8, a następnie do kilkudziesięciu wstrząsów wtórnych o magnitudzie sięgającej 7 - przekazała agencja Reutera powołując się na służby geofizyczne Rosyjskiej Akademii Nauk. Eksperci przewidują, że wstrząsy wtórne o magnitudzie do 7,5 będą występować co najmniej przez miesiąc.

Środowe trzęsienie ziemi było najsilniejsze od 1952 r. - przekazały rosyjskie media. Portal amerykańskiego magazynu „Time” stwierdził natomiast, że było to szóste najsilniejsze zarejestrowane trzęsienie ziemi. (PAP)

os/ ap/

09:29 Gubernator Hawajów: loty na Maui odwołane ze względu na tsunami

Ze względu na zagrożenie tsunami wszystkie loty na Maui zostały odwołane - poinformował w środę gubernator Hawajów Josh Green. Pierwsze fale dotarły już do amerykańskiego archipelagu, nie ma doniesień by wyrządziły szkody. Tsunami jest następstwem trzęsienia ziemi u wybrzeży Kamczatki.

Portal telewizji CNN podał, że na Maui odnotowano tsunami o wysokości około 1,5 metra. Nie jest jasne, czy to główna fala oceaniczna.

Green ostrzegł na konferencji prasowej, że minie kilka godzin zanim zagrożenie ustąpi i nie jest wykluczone że pojawią się nawet kilkumetrowe fale. Wezwał mieszkańców do zachowania ostrożności. Uspokoił, że nie ma planów wprowadzenia ograniczeń w dostępie do prądu.

Władze Hawajów zdecydowały o zamknięciu wszystkich morskich portów cywilnych. Na wyspie Maui, drugiej co do wielkości na archipelagu i zamieszkanej przez nieco ponad 150 tys. osób, odwołano wszystkie przyloty i odloty. Służby na Hawajach postanowione są w stan gotowości.

U wschodnich wybrzeży Kamczatki doszło w środę do trzęsieni ziemi o magnitudzie 8,8, po którym następują wstrząsy wtórne. Ostrzeżenia przed tsunami wydano na niemal całym Pacyfiku, m.in. w Japonii, Chile oraz całym zachodnim wybrzeżu USA. Zgodnie z wyliczeniami amerykańskiego magazynu „Time” było to szóste najsilniejsze zarejestrowane trzęsienie ziemi. (PAP)

mobr/ ap/

07:44 Po trzęsieniu ziemi na Kamczatce wystąpiło 30 wstrząsów wtórnych

Po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 8,8, do którego doszło w środę u wschodnich wybrzeży Kamczatki wystąpiło 30 wstrząsów wtórnych - przekazała agencja Reutera powołując się na służby geofizyczne Rosyjskiej Akademii Nauk (RAN).

Magnituda wstrząsów wtórnych sięgała od 5 do 7 - przekazały rosyjskie źródła. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych ani poważnie rannych.

- Ze względu na pewne cechy epicentrum intensywność wstrząsów nie była tak wysoka jakiej można by oczekiwać przy takiej magnitudzie – ocenił dyrektor kamczackiego oddziału służby geofizycznej RAN Daniła Czebrow. - Obecnie występują wstrząsy wtórne. Ich intensywność pozostanie dość wysoka. Jednak w najbliższej przyszłości nie oczekuje się silniejszych wstrząsów. Sytuacja jest pod kontrolą - dodał.

Środowe trzęsienie ziemi było najsilniejsze od 1952 r. - przekazały rosyjskie media. Portal amerykańskiego magazynu „Time” stwierdził natomiast, że było to szóste najsilniejsze zarejestrowane trzęsienie ziemi.

Ostrzeżenia przed tsunami wydano na niemal całym Pacyfiku. Uprzedzono, że fale o wysokości ponad 3 m mogą wystąpić wzdłuż niektórych wybrzeży Rosji, północnych Hawajów i Ekwadoru, a niższe, sięgające od 1 do 3 m w takich krajach jak Japonia, Chile i Wyspy Salomona.

Zarządzono ewakuację części obszarów przybrzeżnych na Hawajach i na wschodzie Japonii, a na rosyjskich Wyspach Kurylskich ewakuowano blisko 3 tys. osób. W Japonii pracownicy ewakuowali się z uszkodzonej w 2011 roku elektrowni jądrowej Fukushima. Uprzedzone o zagrożeniu tsunami kutry rybackie wypłynęły z portów aby uniknąć potencjalnych uszkodzeń spowodowanych przez nadchodzące fale.

Japońskie władze przekazały, że nie odnotowano żadnych obrażeń ani zniszczeń, a w żadnej z elektrowni atomowych nie wystąpiły nieprawidłowości - przekazała agencja Reutera. (PAP)

os/ ap/

07:32 Szanghaj przygotowuje się na burzę tropikalną; możliwe tsunami po trzęsieniu ziemi na Kamczatce

Ponad 280 tys. mieszkańców Szanghaju zostało ewakuowanych w ramach działań zapobiegawczych przed zbliżającą się burzą tropikalną Co-May - poinformowały w środę państwowe media chińskie. W związku z trzęsieniem ziemi na Kamczatce dla wybrzeży wschodnich Chin, w tym Szanghaju, wydano ostrzeżenie przed tsunami.

Burza tropikalna Co-May, z wiatrami wiejącymi z prędkością 83 km/godz., uderzyła w ląd w środę nad ranem czasu lokalnego w sąsiadującej z Szanghajem prowincji Zhejiang, w okolicach miasta portowego Zhoushan.

Trudne warunki pogodowe wymusiły dotychczas anulowanie blisko 640 lotów na dwóch lotniskach w Szanghaju. Wstrzymano także kursowanie części pociągów i wszystkich promów. Władze zaapelowały do kierowców o nieprzekraczanie prędkości 60 km/godz. na drogach szybkiego ruchu.

W szkołach odwołano zajęcia, a prace na ponad 4,6 tys. placach budów wstrzymano.

Służby meteorologiczne wydały żółty alert przed ulewnymi deszczami, prognozując, że w ciągu najbliższej doby na większości obszaru metropolii spadnie ponad 80 mm deszczu w ciągu sześciu godzin. Istnieje ryzyko lokalnych podtopień, szczególnie na terenach położonych niżej.

Ośrodek ostrzeżeń przed tsunami ministerstwa zasobów naturalnych wydał ostrzeżenie dla wschodniego wybrzeża Chin, które obejmuje Szanghaj i prowincję Zhejiang. Przewidziano fale o wysokości od 0,3 do 1 metra w związku z potężnym trzęsieniem ziemi o magnitudzie 8,8, które wystąpiło w środę rano u wschodnich wybrzeży Kamczatki na rosyjskim Dalekim Wschodzie.

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ ap/

Fot. Depositphotos

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.