Estońskie Siły Obronne wprowadzają do służby drony morskie. Wojsko podkreśla, że obecnie jedynie władze ukraińskie używają dronów rodzimej produkcji do ataków; zapowiada, że zamierza wzorować się na działaniach Kijowa na Morzu Czarnym, stosując podobne rozwiązania na Bałtyku - podała w piątek telewizja ERR.
Pięć osób zginęło w środę w rosyjskim ataku na infrastrukturę portową w Odessie na południu Ukrainy - poinformował rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej kapitan Dmytro Płetenczuk.
Sukces operacji morskich z udziałem bezzałogowych pojazdów nawodnych pomógł Ukrainie choć w pewnym stopniu oddalić zagrożenie ataków Floty Czarnomorskiej. Siły zbrojne broniącego się państwa pochwaliły się, jakie wyposażenie znajduje się w jego morskim arsenale.
Rosyjski okręt proj. 23040G Władimir Kozicki został zauważony z unoszącym się nad nim dymem, nieopodal okupowanego przez Rosję Krymu. Do zdarzenia miało dojść na zewnętrznej redzie Zatoki Sewastopolskiej, gdzie jednostka prowadziła działania zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Niedługo potem miało dojść w tym miejscu do eksplozji, a jednostka została odholowana w stronę Krymu, najprawdopodobniej do stoczni.
Wykorzystując drony morskie, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wraz z Marynarką Wojenną zaatakowały rosyjski okręt rakietowy typu Bujan i okręt patrolowy Paweł Dierżawin, poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w SBU.
Elon Musk w ubiegłym roku wyłączył satelitarną sieć internetową Starlink, by zakłócić atak ukraińskich podwodnych dronów przeciwko flocie rosyjskich okrętów wojennych u wybrzeży Krymu - podała w czwartek CNN, powołując się na nieopublikowaną jeszcze biografię miliardera. Powodem miały być obawy o rosyjski odwet nuklearny.
Morskie drony, którymi Ukraina uderzyła w lipcu w most na okupowany przez Rosję Krym oraz zaatakowała rosyjski okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak i tankowiec SIG, to własne konstrukcje specjalistów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, powstające w podziemnej fabryce – oświadczył szef SBU Wasyl Maluk.
Sześć rosyjskich portów czarnomorskich: w Anapie, Noworosyjsku, Gelendżyku, Tuapse, Soczi i Tamanie znajduje się w "strefie zagrożenia wojną" - ostrzegła w sobotę ukraińska agencja ds. nawigacji i służb hydrograficznych.
Armia ukraińska w nocy z czwartku na piątek zaatakowała dronami morskimi położoną koło Noworosyjska nad Morzem Czarnym bazę marynarki wojennej Rosji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media państwowe. Ukraina zaatakowała też bezzałogowcami okupowany Krym.
Kwestia zachowania bezpieczeństwa morskiego w Zatoce Perskiej i cieśninie Ormuz jest istotnym problemem o znaczeniu międzynarodowym. Ataki pirackie, a także agresywne działania Iranu powodują, że zarówno lokalne państwa, jak i ich dalsi sojusznicy muszą angażować znaczny potencjał sił morskich, aby zapewnić tam bezpieczeństwo. Leży to w podstawowej gestii m.in. Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Bahrajnu, ponadto swoje kontyngenty w ten rejon wysyłają m.in. Wielka Brytania, USA i inne państwa europejskie.
Alarm. Zbiornikowiec-Zombie na Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki