Duński trawler krewetkowy Lomur zatonął w niedzielę w nocy u wybrzeży Grenlandii. Przyczyny nie są znane, załogę uratowano.
45-metrowy trawler Lomur zatonął w niedzielę na południe od Sisimiut na zachodzie Grenlandii. Dziesięciu członków uratowano, nikomu nic się nie stało. Nie znane są przyczyny zatonięcia jednostki zbudowanej w 1988 roku, ale duńskie służby rozpoczęły dochodzenie.
O problemach ze statkiem załoga poinformowała na krótko przed północą. Arktyczne Dowództwo Danii skierowało na miejsce statek inspekcyjny Hvidbjørnen i jednostkę policyjną Ilik. Godzinę później załoga Lomura zaraportowała, że opuszcza statek i kieruje się do łodzi ratunkowych. Najpewniej jednak zanim to się stało, na miejsce dotarł Ilik, który przyjął 10 członków załogi trawlera na pokład i odstawił na brzeg w Sisimiut.
Sam Lomur zatonął około godziny 4 w nocy czasu miejscowego. Na miejscu katastrofy pozostał Hvidbjørnen, który monitorował, czy z trawlera nie wydostaje się paliwo.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach