Australijskie władze zatrzymały na nabrzeżu Kooragang 10 masowiec
Costanza pod zarzutem traktowania załogi w sposób niezgodny z prawem. Śledztwo
wykazało szereg przypadków łamania przepisów dotyczących praw pracowniczych
osób zatrudnionych w branży morskiej.
Naruszenia konwencji o pracy na morzu zostały wykryte przez
Międzynarodową Federację Pracowników Transportu (The International Transport
Workers' Federation, ITF) i zgłoszone władzom Australii. Informacje dostarczone
przez organizację zostały zweryfikowane przez Australijski Urząd ds.
Bezpieczeństwa Morskiego (Australian Maritime Safety Authority, AMSA) i statek
Costanza został zatrzymany. Do zatrzymania doszło na nabrzeżu Kooragang 10,
kiedy masowiec przybył z Japonii.
Według śledztwa ITF 21-osobowa
załoga ma zaległe wynagrodzenie za okres od sierpnia do października, które
wyniosło 108 000 USD. Ponadto nie opuszczała statku przez około 11 miesięcy. Zdaniem
organizacji naruszenie klauzul Konwencji o Pracy na Morzu (Maritime Labour
Convention, MLC) dotyczących możliwości schodzenia przez pracowników na ląd
oraz dokonywania okresowej wymiany załogi jednostki pływającej. Ponadto po
przejrzeniu dokumentacji i rozmowach z zatrudnionymi na Costanzie AMSA
stwierdził, że załoga była również niedopłacana o około 20% pierwotnie
obiecanej pensji. Ponadto miała być
celowo wprowadzono w błąd, że ograniczenia w związku z pandemią Covid-19 nadal
obowiązują i dlatego zakazano im schodzenia na ląd.
Po zatrzymaniu armator statku, Orient Line Corp of Japan, zastosował się do wytycznych AMSA i wypłacił wszystkim pracownikom należne im wynagrodzenia wraz z podjęciem innych niezbędnych kroków. Chociaż statek został wypuszczony spod kurateli władz, ma zakaz operowania w Australii przez kolejne trzy miesiące z powodu naruszeń MLC.
ITF przeprowadza rocznie około 425 inspekcji w australijskich portach. Zdaniem organizacji blisko niemal 3/4 kontroli kończy się wykryciem niedopłaty pensji lub w ogóle niewypłacania wynagrodzenia. Sprawa Costanzy w tym wszystkim ma zwrócić uwagę władz na raport, wedle którego niedostateczne wynagrodzenie załogi i złe warunki pracy są zjawiskiem powszechnym w branży żeglugi dalekomorskiej. Według badań na statkach odwiedzających australijskie porty nie wypłaca się 28 do 54 milionów USD rocznych zarobków i innych uprawnień pieniężnych dla pracowników tego sektora. Jednakże według zgłoszeń z ostatnich 10 lat załogi statków zawijających do australijskich portów wyniosły nie otrzymywały wypłat, które razem można wyliczyć na średnio 42 miliony USD rocznie. Z tego względu, wykorzystując próżnię prawną regulującą międzynarodowy ruch morski, ograniczenia możliwości egzekwowania przepisów przez krajowe organy regulacyjne oraz wykorzystywane strategie firm żeglugowych i ich klientów, pracownicy są narażeni na wyjątkowy wyzysk i nadużycia.
Raport został opublikowany w czasie, gdy rząd Australii planuje uruchomić odnowioną, krajową flotę handlową. W tym celu utworzył grupę zadaniową do zbadania przemysłu morskiego. Planuje dodać co najmniej tuzin statków, które podwoiłyby wielkość krajowej marynarki handlowej, aby lepiej chronić własne łańcuchy dostaw i handel przed przyszłymi zakłóceniami podobnymi do pandemii, a także zapewniając zachowanie właściwych praw pracowniczych wobec członków załóg statków.
Podatki marynarskie: rozliczenie ulgi abolicyjnej a przedawnienie zobowiązań podatkowych
Hapag-Lloyd przejmuje udziały w indyjskim operatorze terminali
Kobieta na statku. Szokujące wyniki. Dyskryminacja to powszechne zjawisko?
Baltic Dry Index utrzymuje spadek czwarty tydzień z rzędu
Panie z WISTA Poland podsumowały 2022 rok. „Wiścianki” zawsze aktywne w biznesie morskim i coraz bardziej widoczne
Porty: niekonstytucyjny pierwokup nieruchomości lub spółek dla Skarbu Państwa