Pierwsza sesja miała tytuł "Zmienność zagrożeń bezpieczeństwa narodowego Polski a dynamika rozwoju sil morskich RP". W jej trakcie omawiano morski wymiar bezpieczeństwa narodowego RP w sferze politycznej, militarnej, i gospodarczej, współczesne zagrożenia bezpieczeństwa morskiego RP, a także dynamika rozwoju Sił Morskich RP w kontekście Ustawy o obronie Ojczyzny z 2022 roku oraz powołania. Poruszono również zagadnienie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.

Otwierający panel Dziekan Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej kmdr dr hab. Bartłomiej Pączek zwrócił uwagę na temat od ponad roku elektryzujący wszystkich, czyli wojna na Ukrainie. Przypomniała ona o konieczności zapewnienia skutecznej ochrony państwa poprzez posiadane siły zbrojne inne środki bezpieczeństwa. Dalej uczestnicy panelu omówili, jakie rodzaje sił zbrojnych tworzą morską ochronę państwa, w tym polska Marynarka Wojenna, Morski Oddział Straży Granicznej, jednostki policji wodnej, a ich wsparcie zapewniają urzędy morskie w Gdyni i Szczecinie, a także Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.

Dowódca Centrum Operacji Morskich - Dowództwa Komponentu Morskiego wiceadm. Krzysztof Jaworski podkreślił, że na bezpieczeństwo trzeba spojrzeć holistycznie. Większość ruchu towarowego idzie przez szlaki morskie, który przebiega nie tylko przez polskie wody terytorialne. "Marynarka jest odpowiedzialna za ochronę morskich i żywotnych interesów państwa. Bycie na morzu to element odstraszania. Silna marynarka może zapewnić skuteczną ochronę portów morskich. Tylko współpraca w zakresie szlaków zapewni ochronę i jej skuteczność. Mamy ku temu środki i możliwości działania", podkreślił.

Zaznaczył też, że wydarzenia związane z Nord Stream wymusiły uporządkowanie spraw legislacyjnych. Ten system zaczyna działać i być efektywny. Współpraca powoduje że są informacje rośnie morska świadomość sytuacyjna. Są widoczne okręty na morzu, regularnie działają i pokazują zdolność do przeciwdziałania zagrożeniom. Pracujemy nad legislacyjnymi procedurami. Oprócz MW są zaangażowanie wojska specjalne. Nasza infrastruktura krytyczna jest bezpieczna. To co jest na morzu nie jest tylko na naszych wodach. Farmy wiatrowe są na wodach otwartych, a gazociągi i kable leżą na wodach  innych państw.

Zastępca dowódcy 3. Flotylli Okrętów kmdr Przemysław Karaś wskazał, że za bezpieczeństwo odpowiadają tak jednostki bojowe, jak i pomocnicze, trzymające się określonych ram i procedur. "Ich efektywność jest mierzona na różne sposoby, co stawia również ważne pytania, gdyż mówi o tym, jakie środki należy pozyskać i wykorzystać", zaznaczył w swojej wypowiedzi.

- Obecność okrętów obok Baltic Pipe i infrastruktury energetycznej pokazuje, że możemy wykonywać zadania tym, co mamy w swoim wyposażeniu. Może wykonać zadanie sprawdzenia rejonu, sondażu rejonu gazociągu, kabla czy  też innych obiektów. Temat bezpieczeństwa jest otwarty, a jak je zapewniamy, pokazują dostępne nam środki - podkreślił oficer. 

Zastępca Dyrektora, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Jerzy Kiszczak z kolei omówił temat służby tej specyficznej instytucji, która w zakresie ochrony życia na morzu uzupełnia się z służbami mundurowymi.

- System tworzy się poprzez współpracę i zrozumienie służb. Musimy przejść podobną drogę aby mówić o bezpieczeństwie morskim. Kompetencje służb nieraz się zazębiają, ale mogą się też uzupełniać i wspierać, Wymiar współpracy widać też międzynarodowo. W naszym przypadku to kwestia zwalczania potencjalnych zanieczyszczeń. Dotyczy to także działań hybrydowych. To wszystko pokazuje, że współpraca jest konieczna. Nasza codzienność niewiele się zmieniła. Widzimy też pewne zagrożenia, na które chcemy się przygotować - powiedział.

Kluczowe podczas omawianego panelu zagadnienie bezpieczeństwa portów przedstawił Michał Świeczkowski, Kierownik Działu Bezpieczeństwa i Monitoringu, Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. Wskazał m.in. na problemy proceduralne i przepisy, które nie dość odpowiadają współczesnym potrzebom wynikającym z zadań portów i ich rosnącego znaczenia. Jako wzór działań ochronnych, które można przenieść na grunt portów wskazał przepisy dotyczące ochrony lotnisk.

Z kolei dr Radosław Hołda, pełnomocnik ds. Bezpieczeństwa Portu, Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. wskazał, że katalog zagrożeń jest szeroki i należy znowelizować przepisy w zakresie zwalczania zagrożeń elektronicznych, a także ochrony przed katastrofami ekologicznymi. Podając przykłady działań ze strony dronów podkreślił, że stosunkowo prymitywne i proste środki mogą stanowić znaczne zagrożenie, przed którymi porty muszą być gotowe, a obecne tam instytucje ochrony powinny posiadać środki i możliwości skutecznego działania nie tylko na lądzie, ale i na morzu.

Reprezentujący Urząd Morski w Gdyni zastępca dyrektora mgr inż. Piotr Gawron wskazał, że instytucja prowadzi trzy inwestycje, które mają zwiększyć bezpieczeństwo. Są to budowa falochronu osłonowego w Porcie Gdańsk wraz z torem wodnym, obrotnicą i oznakowaniem nawigacyjnym. To element określany jako niezbędny i istotny dla budowy terminala FSRU. Operatorem będzie Gaz-System. Druga inwestycja to budowa pierwszej w Polsce elektrowni atomowej, natomiast urząd morski zbuduje infrastrukturę hydrotechniczną. Przedsięwzięcie to angażuje generalny inspektorat dróg i autostrad. Kolejna dynamiczna inwestycja to rozbudowa Portu Elbląg i zabezpieczenia jego infrastruktury. Dzięki temu Zalew Wiślany jest łączony z zatoką gdańską. Zbudowano w związku z tym przesmyk przez Mierzeję Wiślaną. Kolejne zadania to to pogłębienie toru wodnego oraz obudowa rzeki Elbląg i rozbudowa tamtejszego portu. To będą też nowe elementy infrastruktury krytycznej.