Ukraina oczekuje reakcji Turcji i ONZ na rosyjskie oświadczenie w sprawie zawieszenia jej udziału w tzw. inicjatywie zbożowej - podkreślił Serhij Nykyforow, rzecznik prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Ukraina nie podpisywała z Rosją żadnych umów zbożowych. Sygnatariuszami są Rosja, Turcja i ONZ. A Ukraina nie podpisywała z Rosją żadnych umów, bo wie, że prawie nigdy nie przestrzega ona wziętych na siebie zobowiązań. Więc oczekujemy reakcji sygnatariuszy" - powiedział rzecznik, cytowany przez Suspilne.
Wspólne Centrum Koordynacyjne w Stambule przekazało agencji Interfax-Ukraina, że jest w kontakcie ze stroną rosyjską w sprawie jej sobotniego oświadczenia o zawieszeniu uczestnictwa w inicjatywie. Centrum wezwało strony do niepodejmowania działań zagrażających realizacji uzgodnień.
Resort obrony w Moskwie poinformował w sobotę, że Rosja zawiesza swój udział w umowie zbożowej w związku z rzekomym "atakiem terrorystycznym na okręty Floty Czarnomorskiej i statki cywilne, które biorą udział w zabezpieczeniu korytarza zbożowego" 29 października. O przeprowadzenie "ataku" oskarżono stronę ukraińską, której - według rosyjskich zarzutów - mieli rzekomo pomagać "brytyjscy specjaliści".
Ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podało w oficjalnym oświadczeniu, że nie może potwierdzić doniesień o zniszczeniu trzech rosyjskich okrętów przenoszących pociski manewrujące Kalibr. Przyczyną incydentu mogło być "nieudane odpalenie rakiet obrony przeciwlotniczej" - oceniła rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe ukraińskiej armii Natalia Humeniuk.
22 lipca w Stambule przedstawiciele Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ podpisali umowy o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie. Porozumienie zawarto na 120 dni (czyli do 19 listopada) z możliwością przedłużenia. Blokada eksportu była skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego.
Fot. Depositphotos
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody