Cebula kosztuje obecnie na Filipinach niemal trzykrotnie więcej niż kurczak i jest tak drogim towarem, że stała się przedmiotem przemytu.

Wedle danych filipińskiego ministerstwa rolnictwa czerwone i białe cebule kosztowały w poniedziałek 600 peso filipińskich za kg, czyli 11 USD. Tymczasem kurczak kosztuje 220 peso (4 USD). Cebula jest bardzo popularna w filipińskiej kuchni i stanowi kluczowy składnik i dodatek wielu tamtejszych, popularnych dań, takich jak różne wariacje makaronu odong, zupa batchoy, duszone mięsa w stylu paksiw itp.

Wzrost cen cebuli jest spowodowany zniszczeniem upraw wartych dziesiątki miliardów peso z powodu tajfunów i wystąpień wód, które nawiedziły Filipiny w 2022 roku. Sytuację pogorszyły również powodzie, które obficie wystąpiły w grudniu ubiegłego roku.

Nielegalny przemyt cebuli jest realizowany różnymi drogami, ale z racji na wyspiarski charakter państwa szczególnie intensywnie odbywa się to drogą morską, pozwalając na jednorazowo znaczne dostawy warzywa. Filipińska Agencja Informacyjna PNA przekazała, że 23 grudnia służby celne przejęły transport białej cebuli o wartości 310 tys. dolarów, ukrytej w przesyłce z odzieżą. Dwa dni wcześniej celnicy przejęli z kolei dostawę czerwonej cebuli z Chin o wartości 364 tys. dolarów, którą znaleziono w pudełkach po ciastkach.

Rex Estoperez z ministerstwa rolnictwa powiedział, że rząd stara się walczyć z przemytem, ale problem nadal istnieje. Problem na tyle się nawarstwił, że wpłynął na napędzająca się inflację i tym samym rosnące ceny cebuli. Resort zarekomendował import warzywa z innych krajów, co ma pozostawać jednak tymczasowym rozwiązaniem. Władze liczą na to, że uda się przywrócić uprawy i odbudować krajową produkcję.

Fot. Depositphotos