„Działania Chin nie tylko podważają status quo w Cieśninie Tajwańskiej, naruszają suwerenność Tajwanu, ale także (...) w bezprecedensowy sposób zagrażają transportowi morskiemu, lotniczemu oraz normalnemu funkcjonowaniu handlu międzynarodowego” – powiedziała w czwartek prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen.
Tsai oświadczyła też w swym orędziu, że postępowanie ChRL powoduje duże napięcia w regionie Indo-Pacyfiku.
Była to odpowiedź prezydent na wystrzelenie przez Chiny 11 pocisków balistycznych w bliskiej odległości od tajwańskich wybrzeży.
„Dziś Chiny rozpoczęły ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji koło Tajwanu. Ta świadoma i uporczywa eskalacja zagrożeń militarnych, zwłaszcza użycie niebezpiecznych rakiet balistycznych na najbardziej ruchliwych szlakach żeglugowych świata, to nieodpowiedzialne posunięcia, nie tylko z punktu widzenia Tajwanu, ale i dla społeczności międzynarodowej” – oznajmiła Tsai. „Stanowczo wymagamy od Chin racjonalności i samokontroli” - dodała.
„Nie będziemy eskalować konfliktów ani prowokować sporów, ale będziemy zdecydowanie bronić suwerenności i bezpieczeństwa narodowego, trzymając się linii obrony demokracji i wolności. Obecnie armia narodowa podniosła stopień gotowości bojowej, ściśle i nieustannie monitoruje wszelkie ruchy wojskowe w okolicy. Utrzymujemy też intensywny kontakt z wieloma sojusznikami, aby wspólnie zapobiec eskalacji zagrożeń w regionie” – powiedziała Tsai.
„Jesteśmy spokojni i nie będziemy agresywni, jesteśmy racjonalni i nie będziemy prowokować, ale będziemy stanowczy i nie cofniemy się” – podkreśliła.
„Chcę jeszcze raz zaapelować do społeczności międzynarodowej: wspierajcie demokratyczny Tajwan, razem przeciwdziałajmy jednostronnym i irracjonalnym działaniom militarnym. Tajwan też będzie, podobnie jak dotychczas, współpracował z państwami regionu i globalnymi, demokratycznymi partnerami w celu utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej i w regionie Indo-Pacyfiku” – zaapelowała prezydent Tsai.
„W ciągu najbliższych kilku dni Chiny będą prowadzić intensywną wojnę informacyjną, obejmującą cyberataki wymierzone w (tajwańskie) instytucje publiczne i prywatne, a także szerzyć fałszywe informacje, aby zasiać niepokój wśród ludzi” – mówiła również Tsai, apelując do dziennikarzy o dokładne weryfikowanie informacji.
W czwartek armia ChRL rozpoczęła ćwiczenia z wykorzystaniem ostrej amunicji na wodach i w przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan. Manewry odbywają się w newralgicznych dla Tajwanu miejscach, blisko portów i lotnisk oraz np. w miejscu oddalonym zaledwie o 10 km od tajwańskiej wyspy Xiaoliuqiu, położonej 13 km od samego Tajwanu.
Minister obrony Japonii Nobuo Kishi poinformował, że pięć pocisków balistycznych wystrzelonych przez Chiny uderzyło w terytorium japońskiej wyłącznej strefy ekonomicznej na morzu; jest to wydarzenie bez precedensu w historii relacji chińsko-japońskich.
Resort obrony Tajwanu przekazał w godzinach wieczornych, że 22 chińskie myśliwce przekroczyły linię mediany w Cieśninie Tajwańskiej – niepisaną granicę wyznaczoną przez geograficzny środek cieśniny pomiędzy Tajwanem a ChRL. Chociaż w przeszłości zdarzały się naruszenia mediany, tak znaczne wtargnięcie można uznać za bezprecedensowe.
W środę zakończyła się 19-godzinna wizyta przewodniczącej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi na Tajwanie. Chińskie MSZ potępiło wizytę, określając ją jako "poważną prowokację" i "igranie z ogniem", w odwecie zapowiadając ćwiczenia wokół Tajwanu.
Rosyjskie okręty wkraczają na Morze Czerwone. Niekomfortowa sytuacja dla wszystkich
Wojsko USA: zniszczyliśmy cztery drony wystrzelone przez Huti
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?