ew
Myśl o pozostawieniu zrozpaczonego zwierzaka w schronisku prowadzi do wzrostu liczby wczasowiczów decydujących się na zabranie ze sobą czworonożnych członków rodziny. Podróżujący uważają, że jest to mniej stresujące, niż się spodziewali, a wyrobienie psu paszportu jest niesłychanie łatwe. Wyjazd z domu z dźwiękiem płaczu zwierzaka dobiegającego z budy - lub, co gorsza, wyrazem pyszczka „nie zostawiaj mnie” - gdy odjeżdżasz, nie jest najlepszym sposobem na rozpoczęcie wakacji.
Firma promowa, DFDS donosi o zwiększonej liczbie psich podróżników - średnio o 364 więcej zwierząt przewożonych miesięcznie, od 2017r. do 2018 r. W 2017 r. DFDS przewoził średnio 3539 zwierzaków miesięcznie, a liczba ta wzrosła do 3 903 w 2018 r.
Liczby wzrosły ponad dwukrotnie na ich trasie Amsterdam-Newcastle od 2017r. (Z 701 do 1631 rocznie). Na trasach Kopenhaga-Oslo liczba wzrosła z 106 do 378 w latach 2017-2018 i do tej pory wynosi 270 na 2019 r.
Weterynarze, firmy turystyczne i inni podróżni zapewniają właścicieli zwierząt domowych, że program działa skutecznie. Musisz natomiast planować z wyprzedzeniem, ponieważ zgodnie z aktualnymi wytycznymi programu dla zwierząt domowych, ostatnie szczepienie przeciwko wściekliźnie musi być wykonane nie później niż 21 dni od daty podróży. Schroniska dla psów wymagają szczepień wykonanych 14 dni wcześniej, a zatem doświadczony podróżnik przyzwyczai się do spełnienia tych kryteriów kontroli zdrowia.
Jeremy Stattersfield z Burnham House Veterinary Surgery w Dover szkoli załogę promów DFDS w zakresie pierwszej pomocy dla zwierząt domowych i zajmuje się wszelkimi sytuacjami awaryjnymi dla firmy. Powiedział: „DFDS wykonało wspaniałą robotę i promy oraz załoga są bardzo przyjazne dla zwierząt. Psy łączą się z ludźmi, a nie z miejscami, więc rozstania zawsze są dla nich stresujące. Jeśli wiemy, że nasz pies jest pod dobrą opieką, to dla nas duża ulga.
„Pomogliśmy przeszkolić personel pokładowy w zakresie udzielania pierwszej pomocy zwierzętom, aby wiedzieli co robić, jeśli pies nie będzie czuł się dobrze na pokładzie. Jest to niesłychanie ważne, aby w niebezpiecznej sytuacji personel miał wiedzę, aby pomóc właścicielom, którzy mogą nie wiedzieć, co robić, a ta wiedza może pomóc uratować zwierzęciu życie.”
W gabinecie weterynaryjnym Burnham House odnotowano stały wzrost liczby wniosków o paszporty dla zwierząt domowych, choć niepewność co do tego, co stanie się po Brexicie, zbiera żniwa już w tym roku. Pan Stattersfield radzi właścicielom zwierząt domowych planować z dużym wyprzedzeniem, aby ich plany podróży przebiegały tak płynnie, jak to możliwe. Ważne jest, aby skontaktować się z weterynarzem co najmniej 4 miesiące wcześniej, ponieważ będą mieli informacje zgodne z aktualnymi wytycznymi DEFRA dotyczącymi Brexitu.
Aby podróżować po Europie, zwierzę musi:
• mieć mikroczip (który musi być założony przed szczepieniem przeciw wściekliźnie lub w tym samym czasie)
• mieć paszport dla zwierząt domowych
• być zaszczepiony przeciwko wściekliźnie
Jeremy Stattersfield radzi właścicielom, aby wybierali rejsy wcześnie lub późno wieczorem w czasie upałów i pamiętali, aby zostawić samochód z opuszczonymi szybami i dachami, aby zapewnić dobrą wentylację. Dodał: „Jeśli zwierzę jest w nosidełku, unikaj blokowania listew wentylacyjnych bagażem i trzymaj zwierzę w dobrze wentylowanej części samochodu. Co najważniejsze, pamiętaj - jeśli wybierasz się do baru, zostaw swojemu pupilowi jego ulubiony drink!
Ogólna cena paszportu i szczepienia na wściekliznę wynosi około £100-£150 - wszystkie szczenięta są prawnie mikroczipowane w Wielkiej Brytanii. Porównując to do około 20 £ dziennie plus VAT za dużego psa w schroniskach w Wielkiej Brytanii, a zakwaterowanie w hotelu dla psów dzienna stawka może wynieść do 40 £ dziennie.
Kabiny przyjazne dla zwierząt na trasie Newcastle kosztują £30 za zwierzę w jedną stronę i tyle samo kosztuje pozostawienie zwierzaka w samochodzie na podróż (możliwe, ale nie zalecane). Na trasie Dover-Calais zwierzęta muszą pozostać w samochodach, kosztuje to £15 za zwierzę w jedną stronę. Na trasie Newhaven-Dieppe zwierzęta muszą pozostać w pojazdach, a kosztuje to £18 za zwierzę w jedną stronę.
Ray Ferris z Newcastle upon Tyne często podróżował promem ze swoim Biszonem, Bibi, do Niemiec i powiedział: „Podróż z moim pupilem promem DFDS jest doskonała. Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów z podróżowaniem, było jej bardzo wygodnie w naszym samochodzie, a powrót z nią w Dunkierce nie był żadnym problemem.”
Wydaje się, że emocjonalny koszt oddzielenia psa od właściciela powoduje, jest znacznie wyższy niż opłacenie paszportu dla swojego pupila i właśnie na te drugą opcję decyduje się coraz więcej i więcej podróżujących.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek