ew
Zakończyła się już budowa nowoczesnego promu zamówionego przez firmę Wightlink. Victoria of Wight powinna w ciągu najbliższych tygodni dołączyć do floty przewoźnika.
Nowy prom, który został zbudowany dla Wightlink w Turcji, w stoczni Cemre, jest statkiem hybrydowym. Będzie to pierwsza taka jednostka, która pojawi się we flocie brytyjskiego armatora. Jej budowa rozpoczęła się w 2016 r., a inwestycja pochłonęła sumę 30 milionów funtów (ok. 145 milionów złotych).
Victoria of Wight, która będzie obsługiwała połączenie Portsmouth-Fishbourne, będzie mogła przyjąć na swój pokład 1000 pasażerów i 178 pojazdów. Jej wprowadzenie oznacza zupełnie nowy standard podróżowania dla osób, które przemieszczają się pomiędzy Portsmouth a należącą do archipelagu Wysp Brytyjskich Isle of Wight. Dużym atutem nowego promu będzie ograniczony wpływ jego działalności na środowisko. W porównaniu z innymi promami Wightlink będzie emitował mniej zanieczyszczeń. Będzie też charakteryzował się niskim poziomem hałasu.
Zanim jednak prom rozpocznie kursowanie na regularnej trasie, czeka go długa, bo licząca ponad 5500 kilometrów podróż, wiodąca z Turcji do Wielkiej Brytanii. Dystans ten przebędzie z pomocą specjalistycznego holownika. Prom dotrze do celu po 17 dniach.
Po przybyciu na Wyspy załoga statku przejdzie przeszkolenie. Victoria of Wight ma wejść na trasę jeszcze tego lata.
Wightlink to brytyjski armator o bardzo bogatej tradycji. Specjalizuje się w zapewnianiu dogodnych połączeń pomiędzy Anglią a wyspą Wight przez cieśninę Solent.
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów