W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2015 r. wartość skonsolidowanej sprzedaży wyniosła 239 milionów euro. To nieco mniej niż w ubiegłym roku, kiedy przez ten sam okres wpływy te wyniosły 241 milionów euro. Firmie udało się natomiast zmniejszyć stratę operacyjną, która w ubiegłym roku wyniosła 12,5 miliona euro. W tym roku jest to 7,6 miliona euro straty. Zysk po opodatkowaniu wyniósł -5,7 miliona euro (w ubiegłym roku -14,2 miliona euro).

Jak wyjaśnia przewoźnik, pozytywny kierunek, jaki udało się obrać, to zasługa obniżenia kosztów operacyjnych. Spadły one o 3,9 procent (ze 169,8 miliona euro w pierwszym półroczu 2014 r. do 163,1 miliona euro). Na redukcję kosztów wpłynęły niższe opłaty z tytułu bunkrowania statków oraz zmniejszenie wydatków na wynagrodzenia pracowników, które spadły o 4,8 procent. Przedstawiciele firmy wyjaśniają, że cały czas pracują nad dalszą optymalizacją floty, co ma sprawić, że zapotrzebowanie na paliwo statków pływających w barwach Viking Line będzie nadal spadało. Na lepszy niż przed rokiem wynik operacyjny wpływ miały też niższe rynkowe ceny paliwa.

Nieznacznie zmniejszyła się liczba pasażerów, które w pierwszym półroczu 2015 r. skorzystały z usług operatora. Wyniosła ona 2 939 696 osób (2 962 436 w ubiegłym roku). Poprawił się jednak udział przewoźnika w rynku (34,2 procent w stosunku do 33,7 procent przed rokiem). Udało się natomiast uzyskać lepszy wynik w zakresie przewozu towarów. Od stycznia do końca czerwca statki Viking Line przewiozły 67 639 jednostek cargo (przed rokiem liczba ta wyniosła 64 428). Udział w rynku wzrósł tu z 21,8 do 22,5 procent.

 
Viking Line ma nadzieję na dalszą poprawę wyników. W lipcu firma uzyskała rekordowy rezultat pod względem przewiezionych pasażerów. Z połączeń obsługiwanych przez Viking Line skorzystało wtedy 945 343 pasażerów. Dotychczasowy rekord został poprawiony o 20 519 pasażerów.