Od kilku tygodni we francuskim Calais mają miejsce niepokojące wydarzenia związane z powrotem imigrantów. Sytuacja jest napięta od końca maja. W ostatnich tygodniach wg danych lokalnych organizacji ok. 700 uchodźców powróciło do regionu portowego. Przed zamknięciem w październiku ubiegłego roku tzw. „Dżunglę” zamieszkiwało przypuszczalnie ok. 9 000 migrantów. Zostali oni rozproszeni do innych części Francji z powodu powtarzających się regularnie incydentów z ich udziałem, włączając w to m.in. ataki na kierowców i innych użytkowników portu oraz próby wtargnięcia do pojazdów.

Uchodźcy w Calais – Czy mamy do czynienia z powtórką z zeszłego roku?

Wjeżdżając w okolice Calais można zaobserwować „powtórkę z rozrywki” sprzed niecałego roku, tj. fragmenty drzew porozrzucane na jezdni, często płonące, i natknąć się na próbujących włamać się do naczepy agresywnych uchodźców. Opublikowane w onternecie nagrania video dobitnie prezentują przykłady m.in. stawiania barykad oraz kopania w pojazdy.

W ostatnim miesiącu Brytyjskie Stowarzyszenie Transportu Towarów (FTA) wezwało rząd brytyjski do nakłonienia francuskich władz, by podjęły działania w celu ochrony kierowców ciężarówek przejeżdżających przez Calais. Organizacja ostrzegła również swoich członków, by zachowali szczególną ostrożność i wzmożoną czujność podczas wjeżdżania na drogi prowadzące do francuskiego portu oraz transportu towarów.

W odpowiedzi na zwiększoną aktywność imigrantów, do ochrony portu zaangażowanych zostało ponad 150 dodatkowych funkcjonariuszy policji. Zaangażowano 3 dodatkowe jednostki mobilne. Zwiększone zabezpieczenia nie uchroniły jednak przed zeszłotygodniową tragedią.

Zaogniająca się sytuacja w Calais

Już blisko dwa tygodnie temu grupa imigrantów spowodowała blokadę ruchu drogowego we wczesnych godzinach porannych na skrzyżowaniu autostrady A16, prowadzącej do portu w Calais. Barykada z gałęzi drzew oraz gruzu została szybko rozmontowana przez policję. Jednakże nad ranem 20 czerwca już nie udało się opanować sytuacji.

Około godziny 4 rano imigranci rzucili na drogę fragmenty drzew, mające skłonić kierowców ciężarówek do zatrzymania. Trzy zestawy wówczas nagle zahamowały, a jadący za nimi kierowca zareagował zbyt późno, w efekcie czego pojazd uderzył w tył ostatniej ciężarówki i stanął w płomieniach. Sam kierowca zginął na miejscu.

Kiedy na autostradę A16 przybyli policja oraz służby ratunkowe, zastano tam nie tylko rozbite pojazdy oraz pożar, ale także samych imigrantów. Dziewięciu z nich postanowiło bowiem wykorzystać całą sytuację i włamać się do jednej ze stojących ciężarówek. Policja ustaliła, że byli to obywatele Erytrei, Etiopii i Afganistanu.

Tragiczny wypadek w Calais - Zginął Polak

Ofiarą ataku był 52-letni polski kierowca Renault Master, zamieszkały w województwie śląskim i pracujący dla firmy z Jarosławia. Zarzuty spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i nieumyślnego spowodowania zabójstwa usłyszało dwóch Afgańczyków oraz dwóch Erytrejczyków w wieku pomiędzy 16 a 18 lat. Pozostałe 5 osób obecnych w miejscu zdarzenia trafi do zakładu poprawczego z racji domniemanego wieku poniżej 16 lat i ograniczonej w związku z tym odpowiedzialności prawnej. Wg ostatnich doniesień ustalono, że było to czterech obywateli Erytrei oraz jeden Etiopczyk.

Niezależnie od dochodzenia prowadzonego we Francji, postępowanie w tej sprawie wszczęła polska Prokuratura Krajowa. Śledczy z wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji mają ustalić pełne okoliczności zdarzenia. Jak podaje gazeta „Rzeszów News”, działania będą prowadzone pod kątem „sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym”, a potencjalna kara dla winnych to maksymalnie 12 lat więzienia.

Zmierzasz do portu Calais – co można zrobić, aby zmniejszyć ryzyko?

Po tragicznym w skutkach wypadku niestety obecnie nie widać, by sytuacja uległa poprawie. W sieci pojawiają się kolejne filmy, na których wyraźnie pokazane są kolejne próby wtargnięć uchodźców do pojazdów.

W tej sytuacji kierowcom, którzy muszą przedostać się do Wielkiej Brytanii, pozostaje póki co zwiększyć czujność i środki ochrony na własną rękę. Propozycją zdecydowanie wartą rozważenia jest jazda w podwójnej obsadzie. Kierowcy zalecają parkowanie tylko na wyznaczonych parkingach, gdzie znajdują się duże skupiska ciężarówek, dobrze oświetlonych i monitorowanych.

Czy Francja ma zamiar cokolwiek zrobić w sprawie sytuacji w Calais?

Szef francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Gerard Collomb obiecał dodatkowe działania, które w przyszłości mają zapobiec podobnym do tej z zeszłego tygodnia tragediom. Do Calais wysłane zostaną dodatkowe szturmowe jednostki policji i żandarmerii w liczbie 240 nowych funkcjonariuszy, mające wspomóc oddziały 450 obecnych już na miejscu. Autostrada A16 na której doszło do wypadku w nocy ma natomiast być lepiej oświetlona, co pozwoli na lepszą widoczność ewentualnych barykad i blokad na drodze. Na ten cel przeznaczone zostanie 5 mln euro.

Collomb zapowiedział również, że imigranci, którzy nadal będą próbować blokować trasy w podobny sposób, zostaną osądzeni i surowo karani. Nie zgodził się także na propozycję przedstawicieli organizacji charytatywnych dotyczącą ewentualnego ponownego utworzenia schroniska dla uchodźców w Calais.

Wczoraj francuski sąd wydał jednakże decyzję, która dla wielu jest zaskakująca. Nakazał on lokalnym władzom, by w okolicach Calais zapewnić migrantom wodę i prysznice.

Jakie będą dalsze działania francuskich władz i jak rozwinie się sytuacja na pewno dowiemy się już niebawem.