PMK
W trzecim kwartale 2017 roku można było zauważyć spadek w liczbie tankowców pozostających w służbie. To był najniższy wynik w 2013 roku według badań agencji Clarksons Platou Securities.
Słabe warunki rynkowe zostały dodatkowo pogorszone przez tradycyjnie słabszy sezon letni i obniżenie eksportu ropy przez Arabię Saudyjską. Przez to dzienne zarobki armatorów największych tankowców VLCC spadły poniżej 10 tys. dolarów dziennie.
- Przewidujemy, że miniony kwartał był najniższym punktem w obecnym cyklu koniunkturalnym. Przewidywane obniżenie w wzroście floty w 2018 roku pozwala liczyć na ponowną hossę w niedługim czasie – czytamy w raporcie Clarksons Platou.
Na lepsze warunkowe przyjdzie więc poczekać dopiero do przyszłego roku. W tym czasie duża część floty tankowców przekroczy już 20 rok użytkowania i powoli będzie trafiać na złom. Pomoże to w utrzymaniu równowagi między popytem i podażą.
Już w tym roku zmniejszyła się liczba zamówień na nowe tankowce i wynosi 11,8 proc. obecnie istniejącej floty. To najniższy poziom w historii badań Clarksons Platou.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego