Wypełniony po brzegi tankowiec Magellan Spirit, który 5 stycznia wpłynął na mieliznę u wybrzeży Nigerii, będzie prawdopodobnie zmuszony do zrzucenia ładunku na inna jednostkę.
Holownikom, których zadaniem było uwolnienie statku tkwiącego w miękkim mule nie udało się sprostać zadaniu.
Armator tankowca Teekay LNG Partners powiedział, że zarówno załoga, jak i statek oraz transport są bezpieczne: "Na miejscu zdarzenia cały czas znajdują się eksperci, którzy analizują możliwe rozwiązania, jak na przykład transfer ładunku z jednej jednostki na drugą. Może do tego dojść w przyszłym tygodniu."
Po odciążeniu jednostki planowana jest kolejna próba wyciągnięcia jej z mielizny. Ma zbiec się ona z przypływem, który może znacznie pomóc w wypchnięciu Magellan Spirit na głębszą wodę.
Tankowiec LNG zmierzał z Bonny (Nigeria) do terminalu LNG Gwangyang w Południowej Korei, gdzie miało dojść do rozładunku.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął