Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na prezydenta Adam Jarubas popiera protest przeciwko prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
W "Rozmowach pod krawatem" przyznał, że przekonali go do tego mieszkańcy regionu, z którymi rozmawiał o największych problemach województwa.
- Słuchałem mieszkańców Pomorza Zachodniego, którzy mówili, że sprzeciwiają się prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Mówili, że to ich skarb. Po wysłuchaniu tych argumentów przychylam się jako obywatel, jako Polak, jako doświadczony samorządowiec, który dwa lata temu nie dopuścił do prywatyzacji Uzdrowiska Buska Zdrój - przypomniał Jarubas.
W czwartek w Sejmie Zdzisław Gawlik z Ministerstwa Skarbu Państwa zapewniał, że urzędnicy resortu jeszcze raz przeanalizują czy sprzedaż armatora rzeczywiście będzie najlepszym rozwiązaniem. Prywatyzacji sprzeciwiają się pracownicy, związkowcy, a także posłowie SLD i PiS. Pod wnioskiem o wstrzymanie sprzedaży PŻB podpisali się również wszyscy radni Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
Zakupem 90 procent akcji armatora zainteresowane są trzy zagraniczne spółki. W PŻB pracuje około 600 osób.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych