Na pokładzie niezdatnego do żeglugi statku dryfuje blisko 200 birmańskich uchodźców należących do nacji Uważa się, że blisko 200 Rohingja. Agencja ONZ poinformowała, że władze państw w regionie odmawiają im pomocy.
Jednostka z rzeszą ludzi na pokładzie znajduje się pomiędzy Morzem Andamańskim a Zatoką Bengalską po tym, jak zepsuły się jej silniki. Agencja informacyjna ONZ podała, że uchodźcy mogą znajdować się na morzu nawet od miesiąca i są w fatalnych warunkach, bez wystarczającej ilości jedzenia i wody,. Żadne państwo w regionie nie chce ich do siebie przyjąć. Według doniesień z osób obecnych na pokładzie nawet 20 zmarło z powodu warunków panujących na statku.
Uchodźcy należą do nieuznawanej i prześladowanej przez birmańskie władze muzułmańskiej społeczności Rohingya, którzy uciekli do sąsiedniego Bangladeszu w 2017 roku po wybuchu zamieszek i prześladowaniach na tle etnicznym w 2017 roku. Wielu liczy na rozpoczęcie lepszego życia w w Malezji, Sri Lance, Tajlandii i Indonezji.
Dyrektor UNHCR (United Nations High Commissioner for Refugees UNHCR) na Azję i Pacyfik Indrika Ratwatte powiedziała, że pierwsze doniesienia pochodzą z początku grudnia i mówią o dostrzeżeniu łodzi na wodach Tajlandii. Najnowsze, choć niezweryfikowane informacje wskazują, że dryfujący statek został zauważony w pobliżu Indonezji, a następnie u wybrzeży Indii.
- Ta szokująca tragedia nie może trwać dalej. To są istoty ludzkie - mężczyźni, kobiety i dzieci. Musimy widzieć, jak państwa w regionie pomagają ratować życie i nie pozwalają ludziom umierać - podkreśliła w komentarzu odnośnie braku reakcji międzynarodowych.
Agencja naciskała na rządy państw Azji Południowej, by ratowały uchodźców i zapobiegły kolejnej katastrofie na morzu, argumentując, że wszystkie państwa mają obowiązek ratować. Prośby te zostały jednak zignorowane, gdyż kraje regionu są zdeterminowane, by powstrzymać napływ uchodźców uciekających z obozów w Bangladeszu, kraju, który przyjął około miliona uchodźców z Myanmaru (Birmy). Z racji na przeludnienie panujące w kraju oraz trudną sytuację gospodarczą sąsiedniego państwa, wielu przybyszy decyduje się na dalszą emigrację, która jest utrudniona z racji przepisów, zamknięcia granic oraz ograniczonych środków na podróż.
W niedzielę drugi statek przewożący 57 Rohingjan wylądował w indonezyjskiej prowincji Aceh. Trzeci statek przewożący 180 osób jest zaginiony i uważa się, że zatonął z wszystkimi ludźmi na pokładzie.
To tylko najnowsze z serii ryzykownych podróży z wykorzystaniem niezdatnych do żeglugi łodzi, z których wiele zakończyło się katastrofą. Dwa tygodnie temu statek wietnamskiej firmy naftowej w drodze do Myanmaru uratował jedną tonącą łódź ze 154 uchodźcami Rohingja na pokładzie. W innym incydencie tydzień temu marynarka wojenna Sri Lanki uratowała zagrożony trawler przewożący kolejnych 104 uchodźców, w tym wiele dzieci pozostających bez opieki.
Fot. Depositphotos
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów