Siły przeciwminowe polskiej Marynarki Wojennej stale się rozwijają, co dotyczy także jej okrętów wszystkich typów. W związku z rosnącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, jak i stałego rozwoju, jeden z niszczycieli min 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża z Gdyni zostanie przeznaczony do istotnych zadań.

Aby skutecznie wykonywać zadania dozorowe, Komenda Portu Wojennego Gdynia ogłosiła 26 października przetarg (oferty otwarto już 2 listopada) na dostosowania bezzałogowego pojazdu podwodnego do zadań monitorowania podwodnych rurociągów. Ma to zapewnić zdolność do ciągłej kontroli stanu gazociągu Baltic Pipe, stanowiącego kluczową infrastrukturę energetyczną, zapewniającą dostawy gazu dla kraju. Doświadczenie z awarii Nord Stream i Balticconnector przypomina o tym, jak ważne jest zapewnienie skutecznej ochrony, gdyż skutki tego mogą okazać się opłakane, a naprawa kosztowna.

W ramach oferty służby morskie chcą zakupić oprogramowanie i stałą licencję w zakresie wykorzystania jej w autonomicznym pojeździe podwodnym (AUV) Hugin 1000, który obecnie znajduje się na niszczycielu min proj. 258 ORP Mewa, co pozwoli na wykrywanie potencjalnych zagrożeń, w tym obiektów niebezpiecznych, materiałów wybuchowych oraz innych śladów działania w pobliżu rurociągów. W ramach modyfikacji oferent ma dokonać integracji sensorów, w tym czujników, echosondy i kamery, znajdujących się w wyposażeniu drona, z systemem nawigacji. Dzięki temu ten będzie mógł wykonywać zadanie stałego monitoringu pod wodą na znacznej długości rurociągu, dokładnie sprawdzając jego stan. Wszystko to ma się odbywać w ramach misji tzw. Pipe Tracking, do której ma zostać przeszkolona załoga okrętu przeznaczona do obsługi drona, a także obserwacji i analizy jego działań.

Już wcześniej okręt typu Kormoran 2 został zaangażowany do podobnych działań. Tydzień po ceremonii pierwszego podniesienia bandery ORP Albatros (602) dokonał inspekcji gazociągu Baltic Pipe, wykorzystując nową zdolność, jaką było śledzenie instalacji podwodnych, co wskazywało na zdolności polskich okrętów do tego typu działa. Podkreślał to m.in. dowódca 13. Dywizjonu Trałowców kmdr por. Michał Dziugan podczas konferencji Digital Baltic, mówiąc o możliwościach wykorzystania bezzałogowych pojazdów i doświadczeniu posiadanym przez polskich marynarzy. Dzięki temu stanie się możliwe stałe dozorowanie infrastruktury krytycznej przez okręt polskiej Marynarki Wojennej. Potencjalnie pojawi się także możliwość wykorzystania do takich działań także pozostałych niszczycieli min proj. 258, zarówno znajdujących się w służbie, jak i znajdujących się w budowie jednostek, które w latach 2026-2027 mają wejść w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8. FOW w Świnoujściu. Dzięki temu stanie się możliwy nie tylko dozór gazociągów, ale tez podmorskich kabli energetycznych i komunikacyjnych, gdyż i te są narażone na uszkodzenia i wrogie działania, czego skutki również mogą okazać się kosztowne dla państw z nich korzystających.