• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Niemcy wysyłają fregatę na Morze Śródziemne. Będzie działać nieopodal Izraela

20.10.2023 19:45 Źródło: MW Niemiec
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Niemcy wysyłają fregatę na Morze Śródziemne. Będzie działać nieopodal Izraela

Partnerzy portalu

Fot. MW Niemiec

Opuszczając 20 października br. port wojenny w Wilhelmshaven jednostka Deutsche Marine FGS Baden-Württemberg (F222) będzie pierwszą typu F125, która weźmie udział w misji zagranicznej. Wraz z załogą Delta z 4. Eskadry Fregat na pokładzie weźmie udział w mandatowej misji zagranicznej UNIFIL (United Nations Interim Force in Lebanon) u wybrzeży Libanu. Moment wyruszenia pokrywa się w czasie z groźbą eskalacji konfliktu we wschodniej części Morza Śródziemnego.

Wyjście okrętu z portu było poprzedzone uroczystą zbiórką pododdziałów. W wydarzeniu, oprócz załogi, uczestniczyła kadra dowódcza Marynarki Wojennej Niemiec (Deutsche Marine) z jej dowódcą, adm. floty Frankiem Lenskim na czele. W ceremonii pożegnania okrętu jako przedstawiciel rządu krajowego wziął także udział Thomas Blenke, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Badenii-Wirtembergii. Było to o tyle istotne, że wyruszająca jednostka jest pierwszym niemieckim okrętem noszącym nazwę najbardziej na południowy zachód wysuniętego landu. Oprócz tych oficjalnych przedstawicieli, członków załogi pożegnali także członkowie ich rodzin oraz znajomi.

– Dzisiaj piszecie nowy rozdział w historii marynarki wojennej” Po raz pierwszy wysyłamy fregatę klasy F125, Baden-Wirtemberg, do akcji w misji Sił Tymczasowych UNIFIL u wybrzeży Libanu, na której obecnie koncentruje się atak Hamasu na Izrael, a także światowa polityka. To znaczący kamień milowy dla Marynarki Wojennej, a w szczególności wasze osobiste osiągnięcie. Po bardzo wymagającym szkoleniu, które odbyło się w ciągu ostatnich miesięcy, skutecznie zademonstrowaliście swoją gotowość operacyjną na najwyższym poziomie. Dzięki dużemu wysiłkowi zespołowemu udało wam się także pokonać ostatnie wyzwania techniczne. Brawo Zulu! – podkreślił adm. floty Frank Lenski.


Fot. MW Niemiec

Na pierwszym etapie podróży, trwającym około tygodnia okręt będzie przemierzał północno-wschodni Atlantyk i prawie całą długość Morza Śródziemnego, do Limassol na Cyprze. Stamtąd niemiecka fregata, wraz z innymi okrętami międzynarodowego kontyngentu w ramach sił mandatowych ONZ, będzie monitorować obszar morski wschodniej części Morza Śródziemnego do połowy stycznia 2024 roku, a także wspierać szkolenie Marynarki Wojennej Libanu.

- To pierwszy raz, kiedy jednostka typu F125 zostanie rozmieszczona. W związku z tym jest to dla mnie wielki zaszczyt, jako dowódcy fregaty klasy Baden-Württemberg, móc wziąć udział w tym rozmieszczeniu wraz z moim zespołem. Mam świetną załogę, dobry okręt i dlatego widzę to spokojnie na wszystkich etapach żeglugi. Mam też opanowanie dowódcy, który może dowodzić nie tylko w operacjach pokojowych, ale także podczas rozmieszczenia - podkreślił dowódca okrętu, kmdr por. Tilmann von der Lühe.

Wysyłany kontyngent liczy w sumie 140 oficerów i marynarzy. Oprócz załogi fregaty są to żołnierze z kompanii operacyjnej 1 batalionu morskiego (Bordeinsatzkompanie/1 Seebataillon). 

Fregata FGS Baden-Württemberg (F222) jest pierwszą, prototypową jednostką z serii liczącej cztery okręty, budowane i wprowadzane do służby w latach 2011-2022. Mają prawie 150 metrów długości i wyporność wynoszącą 7 200 ton. Osiągają prędkość do 26 węzłów, a zasięg działania wynosi 4 000 mil morskich. Załoga liczy 110 osób, z możliwością zwiększenia jej do 190 w zależności od celów misji. Napęd stanowi CODLAG (Combined Diesel-Electric and Gas Turbine), na który składają się turbina gazowa 20000 kW, dwa silniki elektryczne 4 700 MW oraz cztery generatory diesla 2 900 MW, trzy przekładnie (po jednej na każdy wał i jedna do połączenia z nimi turbiny gazowej), dwa wały napędzające śruby o regulowanym skoku, a także ster strumieniowy dziobowy 1000 kW.

W wyposażeniu okrętu znajdują się m.in. radar Cassidian TRS-3D AESA, dwa radary nawigacyjne, systemy identyfikacji przyjaciel-wróg (Identification, friend or foe, IFF), w tym sonar do wykrywania nurków i pływaków, połączony system radarowych i elektronicznych środków wsparcia łączności KORA-18 (ESM), dwa śledzące cele MSP 600 z podczerwienią, monitoring na podczerwień SIMONE, systemy komunikacyjne Link 11, Link 16 i Link 22, a także system walki elektronicznej TKWA/MASS. Uzbrojenie stanowią lekkie działo morskie 127 mm Otobreda z kierowaną amunicją Vulcano do ataków celów lądowych na zasięg ponad 100 km, dwa zdalnie sterowane działka automatyczne 27 mm MLG 27, pięć zdalnie sterowanych karabinów maszynowych 12,7 mm Hitrole-NT, dwa ciężkie karabiny maszynowe 2 × 12,7 mm, dwie wyrzutnie RAM Block II (po 21 rakiet każda), osiem pocisków przeciwokrętowych RGM-84 Harpoon bądź pociski do celów morskich i lądowych RBS 15 MK4, a także armatki wodne. Poza wyposażeniem okrętowym i uzbrojeniem, fregata posiada również zdalnie sterowany pojazd podwodny oraz dwa śmigłowce NH-90.

Obecność niemieckiej fregaty na Morzu Śródziemnym wskazuje, że także te leżące nad Morzem Północnym i Bałtyckim również mogą kierować okręty na inne, dalekie akweny, pilnując swoich interesów na wodach międzynarodowych, a także działając w ramach misji zagranicznych i współpracy z innymi państwami, tak w ramach partnerstwa, jak i organizacji, w tym ONZ i NATO. Z racji na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie przed niemieckimi marynarzami będzie stało wielkie wyzwanie. Choć oficjalnie uczestniczą w misji pokojowej, tak muszą się liczyć z szeregiem zagrożeń, wynikających z niestabilności politycznej regionu.


Fot. MW Niemiec

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.