• <
PGZ_baner_2025

"Niebieski Wieloryb" z Niemiec wyrusza monitorować infrastrukturę podwodną na Bałtyku

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo "Niebieski Wieloryb" z Niemiec wyrusza monitorować infrastrukturę podwodną na Bałtyku
Fot. ELTA Systems

Niemieckie siły morskie wysyłają bezzałogowy pojazd podwodny (UUV) nas Morze Bałtyckie, gdzie będzie monitorował ruch statków oraz dno morskie, szczególnie w pobliżu znajdującej się tam infrastruktury krytycznej. Ma to związek z ostatnimi incydentami w postaci uszkodzenia podwodnych kabli i rurociągów i podejrzeń o sabotaż ze strony statków wchodzących w skład rosyjskiej „floty cieni”.

Z racji na zaangażowanie NATO, w tym państw nadbałtyckim względem zwiększenia bezpieczeństwa morskiego, obok użycia okrętów i samolotów siły zbrojne zaangażowanych krajów wdrażają też pojazdy bezzałogowe. Jest to okazja nie tylko zwiększyć ich operacyjność wraz z okrętami i samolotami, ale też przetestować zdolności w ramach działań praktycznych. Jak podają brytyjskie media, Marynarka Wojenna Niemiec (Deutsche Marine) chce w tym celu wykorzystać duży bezzałogowiec do działań podwodnych o nazwie Blue Whale (Niebieski Wieloryb).

Podwodny pojazd podwodny to konstrukcja wyprodukowana przez izraelską firmę ELTA Systems, należącą do rządowego koncernu Israel Aerospace Industries. Zajmuje się rozwijaniem i sprzedażą technologii obronnych. W to zawiera się choćby projektowanie, opracowywanie i produkcja zaawansowanych systemów elektronicznych i czujników. Portfolio produktów obejmujące także radary, systemy walki elektronicznej, systemy komunikacji oraz bezzałogowce do działań lądowych, nawodnych i powietrznych.

Podwodny bezzałogowiec ma 10,9 metra długości i ważny 5,5 ton. W położeniu podwodnym osiąga prędkość 7-8 węzłów, a podawana najprawdopodobniej głębokość testowa wynosi 300 metrów. Jego autonomiczność sięga czterech tygodni. Konstrukcja posiada wodoszczelny maszt dla elementu powierzchniowego, np. anteny SATCOM, służące do wymiany danych. Wyposażenie ma być dostosowane do potrzeb zamawiającego, a dotyczy ono m.in. radarów do śledzenia sytuacji nawodnej i podwodnej, systemy nasłuchowe i czujniki ruchu, przeznaczone do wykrywania statków i okrętów nawodnych i podwodnych. Ma być zdolny również do mapowania dna morskiego w wysokiej rozdzielczości i dostarczania obrazu sytuacyjnego w czasie teraźniejszym, a także wykrywanie i lokalizowanie obiektów niebezpiecznych, jak miny morskie.

Fot. ELTA Systems


Wykorzystywany pojazd nie posiada uzbrojenia, a jego cele sprowadzają się do obserwacji we współpracy z załogą okrętu, a także zespołu monitorującego sytuację morską z placówki na lądzie. Może wykonywać zadania w zakresie rozpoznania elektromagnetycznego (signals intelligence, SIGINT). Oznacza to też zdolność do wykrywania, analizy, przechwytania i namierzania źródeł telekomunikacji i innych sygnałów, w tym również rozpoznawania fal radiowych używanych w radarach.

Zdaniem niemieckich sił zbrojnych jej „wieloryb” otrzyma wyjątkowo trudne zadanie, gdyż będzie musiał się zmierzyć z przeciwnikiem potencjalnie nieobliczalnym, również wykorzystującym pojazdy podwodne i inne wyposażenie mogące zagrozić jego działaniom. To będzie wyzwanie dla obsługujących tę konstrukcję specjalistów morskich, jednocześnie pozwoli to skuteczniej działać siłom okrętowym państw NATO, jako że bezzałogowce zdaniem kadr dowódczych uzupełniają się z nimi w zakresie swoich zdolności i zwiększając ich możliwości operacyjne.

Uszkodzenie EsterLink 2 w Zatoce Fińskiej i zatrzymanie przez służby Finlsnfii tankowca Eagle S, któremu postawiono mocne zarzuty przeprowadzenia akcji sabotażu infrastruktury podwodnej, niejako przelało czarę goryczy i w efekcie państwa NATO zdecydowały się wdrożenie nadzwyczajnych środków celem zwiększenia ochrony swoich domen na Bałtyku. Zagrożenie dla środowiska, przesyłu informacji, energetyki i ogólnie pojmowanego bezpieczeństwa spowodowało, że kraje regionu zaangażują swoje siły morskie, tak okręty jak i jednostki powietrzne, do stałego monitorowania Morza Bałtyckiego. Może to też oznaczać zwiększenie sankcji na statki powiązane z Rosją, a w ostatecznym rozrachunku może nawet zablokowanie dla nich akwenu.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.