• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Marynarka Wojenna wesprze brytyjski offshore w zakresie bezpieczeństwa

rk

20.01.2023 11:34 Źródło: Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, RFA
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Marynarka Wojenna wesprze brytyjski offshore w zakresie bezpieczeństwa

Partnerzy portalu

Marynarka Wojenna wesprze brytyjski offshore w zakresie bezpieczeństwa - GospodarkaMorska.pl
VARD

Brytyjska Królewska Flota Pomocnicza (Royal Fleet Auxiliary) ma w najbliższych dniach odebrać dostawę pierwszego z dwóch okrętów przeznaczonych do wspierania podmorskich konstrukcji offshore, inicjując nową misję Ministerstwa Obrony polegającą na patrolowaniu i ochronie kluczowych aktywów podmorskich.

Premier Rishi Sunak uczynił ten program jednym ze swoich priorytetów, powołując się na charakter bezpieczeństwa narodowego tych aktywów po incydencie przy gazociągu Nord Stream w 2022 roku. W 2017 roku był autorem badania poświęconego podatności infrastruktury kabli podmorskich na zagraniczne szpiegostwo i sabotaż. W raporcie podkreślono, że nieco ponad 200 podmorskich kabli przenosi około 97 procent światowej telekomunikacji, wraz z bilionami dolarów transakcji finansowych każdego roku. Po objęciu urzędu jesienią ubiegłego roku premier odwołał plany swojej poprzedniczki na stanowisku premiera, dotyczące budowy nowego okrętu flagowego, przesuwając fundusze celem przyspieszenia uruchomienia programu nadzoru nad aktywami podmorskimi.

Sekretarz obrony Ben Wallace ogłosił, że pierwsza z dwóch zakupionych jednostek przybyła 19 stycznia do stoczni Cammell Laird w Birkenhead. To zbudowany w 2019 roku  statek do obsługi morskich farm wiatrowych (Commissioning Service Operation Vessel, CSOV) o nazwie Topaz Tangaroa. Statek, który ma prawie 145 metrów długości i nośność 3 000 dwt. Został zbudowany przez Vard dla Topaz Energy and Marine. Według stoczni, Topaz Tangaroa został specjalnie zaprojektowany i wyposażony do pracy podwodnej z dużym naciskiem na dobre właściwości morskie, doskonałe osiągi w stacjonowaniu i niskie zużycie paliwa.

Ministerstwo informuje, że statek został wybrany, aby spełnić wymagania Królewskiej Marynarki Wojennej i posiada najważniejsze cechy, w tym lądowisko dla helikopterów, dźwig, rozległy pokład roboczy, a przede wszystkim duży punkt dostępu w kadłubie, przez który można wodować łodzie podwodne. Wierzą, że po przysposobieniu i wejściu do służby już jako okręt może być łatwo zaadaptowany z jego pierwotnej roli, która polegała na wspieraniu operacji na platformach wiertniczych, w tym podmorskich prac budowlanych, konserwacyjnych i inspekcyjnych, ze względu na jego projekt do autonomicznych operacji podwodnych i wspierania operacji podwodnych.

- To zupełnie nowa misja dla Royal Fleet Auxiliary. Powierzono nam wspieranie kluczowej operacji mającej na celu ochronę brytyjskiej infrastruktury, bezpieczeństwa i dobrobytu, co napełnia dumą nas wszystkich  - stwierdził dowódca RFA, komodor David Eagles.

Program jest realizowany szybciej o blisko rok, niż pierwotnie zakładał harmonogram, ponieważ został przyspieszony przez premiera i Ministerstwo Obrony. Podczas pobytu w Cammell Laird jednostka zostanie przemalowana, a także otrzyma wojskowe wyposażenia w postaci odpowiedniego sprzętu. Otrzyma też nową nazwę i stanie się okrętem. Oczekuje się, że jednostka, którą urzędnicy nazywają pierwszym z dwóch określanych jako Multi-Role Ocean Surveillance (MROS), wejdzie do służby operacyjnej już latem tego roku. Po wejściu do służby jako okręt będzie przeznaczony do zabezpieczania położonych na dnie morza kabli telekomunikacyjnych oraz rurociągów naftowych i gazowych. Załogę będzie stanowić około 24 marynarzy RFA, natomiast około 60 specjalistów Royal Navy będzie obsługiwać systemy nadzoru podmorskiego, a także badawcze oraz stricte wojskowe.

Ministerstwo Obrony informuje, że pozyskanie drugiego okrętu jest obecnie w fazie koncepcyjnej. Najprawdopodobniej mniejszy statek, Island Crown mający nośność ok. 4500 dwt, zostanie wkrótce dodany do programu. Będzie najpewniej służył w RFA do wspierania zadań związanych z przeciwdziałaniem zagrożeniom minowym wokół Wielkiej Brytanii i na wodach innych państw europejskich.

Całe przedsięwzięcie wskazuje na wprowadzenie niestosowanych często rozwiązań w marynarkach wojennych, mianowicie wprowadzania do służby wojskowej jednostek służących od lat jako cywilne. Nie mniej zakres ich zdolności oraz możliwości swoistego przekwalifikowania wskazuje, że taka metoda może rozwiązać wiele problemów wynikających z czasu i kosztów na projekt i następnie budowę jednostki tworzonej od podstaw. Wprawdzie wymusza to pewne ustępstwa, wynikające z dostosowania się do specyfiki przejętego statku, nie mniej dzięki doświadczeniu brytyjskich stoczni pozwoli to łatwo wprowadzić do służby wyspecjalizowany okręt, mogący działać w swojej nowej roli przez długie lata.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.