Według Międzynarodowej Organizacji Handlu (ang. World Trade Organization) globalny handel spadnie z poziomu 2,2% odnotowanych w 2022 roku do poziomu około 1,7% w roku 2023. Aczkolwiek przewidywania na 2024 rok są dużo lepsze. Według prognoz WTO ma nastąpić mocniejszy rozwój światowej gospodarki, co przełoży się również na poprawę parametrów międzynarodowego handlu, w tym tego realizowanego drogą morską. Tymczasem ostatnie tygodnie to w ujęciu krótkoterminowym nieco lepsze parametry rynków frachtowych niż te, które miały miejsce na przełomie roku a także w jego pierwszych trzech miesiącach.
Czy jest to wstęp do długoterminowej poprawy czy tylko chwilowy wzrost? Tutaj prognozy na najbliższe miesiące są różne, ale wyraźnie wskazuje się, że lepsze czasy mogą już nadejść w kolejnym roku. Na rynku frachtowym i czarterowym wybranych segmentów żeglugi powiało więc lekkim optymizmem.
Ostatnie tygodnie to wzrost najważniejszego indeksu branżowego, obrazującego sytuację w przewozach masowych, czyli Baltic Dry Index. Średni poziom indeksu oscylował w okolicach około 1,500 punktów. Spośród różnych typów jednostek masowych zyskiwały te największe, czyli statki sektora Capesize, czy Supramax.
Wzrastał import różnorodnych surowców do Chin. Wśród nich był między innymi węgiel. Więcej aktywności i podaży ładunków notowano również na innych rynkach.
Prognozy krótkoterminowe jak i średnioterminowe są umiarkowanie optymistyczne. Dużo lepiej wyglądają one w perspektywie długoterminowej. Czy takie optymistyczne projekcje w końcu się z czasem zrealizują? Ostatnie czasy pokazują, że analizy rynków stały się niezwykle trudne a wiele z nieprzewidywanych zdarzeń często prognozy w brutalny sposób weryfikują. Niemniej jednak aktualne wyniki są lepsze niż miało to miejsce jeszcze kilka tygodni temu.
Stawki czarterowe na przewóz ropy w ostatnich tygodniach coraz bardziej wzrastały. Miało to również przełożenie na poziom czarterów. Największe wzrosty zanotował rynek VLCC (ang. Very Large Crude Carriers), gdzie w niektórych przypadkach parametry rynku były aż o 45 % lepsze niż jeszcze miesiąc wcześniej. W porównaniu do analogicznego miesiąca rok wcześniej było to nawet około 100 – 110%. W innych sektorach tankowców wzrosty były również widoczne i wynosiły od kilku do nawet około 20%, licząc miesiąc do miesiąca. Chociażby dla sektora Suezmax było to miesiąc do miesiąca około 17%, a dla Aframaxów nawet 20%.
Kolejne tygodnie zapowiadają się równie dobrze a może nawet lepiej. Czy rzeczywiście tak będzie? Uczestnicy rynku muszą uzbroić się w cierpliwość, ale działania operatorów i armatorów flot tankowców w zakresie inwestycji tonażowych wskazują na nadzieje, że rynek czeka dalsza poprawa.
Radosław Marciniak
Fot. Depositphotos
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024
Kandydat na prezydenta Elbląga zapowiada współpracę z Gdańskiem dotyczącą m.in. portów
Van Oord buduje bazę offshorową na Łotwie