Rosja przyjmuje z zadowoleniem zamiar Stanów Zjednoczonych, by zrezygnować z sankcji wobec projektu gazociągu Nord Stream 2 - powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapewnił, że Rosja nie przerwie tranzytu gazu przez Ukrainę.
"Rosja i Ukraina podpisały umowę o tranzycie gazu do Europy i umowa ta pozostaje w mocy przez okres jej obowiązywania. Jednak również po upłynięciu terminu obowiązywania tej umowy Rosja nie zamierza zrezygnować z tranzytu przez Ukrainę" - zadeklarował Pieskow.
Według jego słów prezydent Władimir Putin ocenia, że "ilość gazu dostarczanego do Europy będzie dalej się zwiększać i może powstać zapotrzebowanie na tranzyt ukraiński". Ukraina z kolei - dodał rzecznik - "powinna zapewnić, by stan techniczny systemu gazociągów był w porządku".
Rosja i Ukraina podpisały umowę o tranzycie gazu pod koniec 2019 roku. Obowiązuje ona przez pięć lat i może zostać przedłużona aż do 2034 roku.
USA sprzeciwiają się budowie Nord Stream 2, ale pod koniec maja zdecydowały o odstąpieniu od sankcji wobec budującej ten rurociąg spółki. Projekt rosyjsko-niemieckiego gazociągu przez Morze Bałtyckie do Niemiec jest w dużej mierze ukończony. Według spółki prowadzącej inwestycję na wodach niemieckich należy jeszcze położyć 30 kilometrów rurociągu, a na wodach duńskich brakuje jeszcze 120 kilometrów. Gazociąg ma transportować 55 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
Budowie rosyjsko-niemieckiego rurociągu sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie. Krytycy Nord Stream 2 powtarzają m.in., że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Podpisano istotne umowy dla MFW Bałtyk II i III
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
Na estońskich wodach trwa międzynarodowa opercja przeciwminowa pk. "Open Spirit 24"
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego