Po wyzwoleniu Chersonia wkrótce usuniemy Rosjan ze wszystkich okupowanych terytoriów Ukrainy – zapewnił PAP ukraiński generał Dmytro Marczenko, spotkany na głównym Placu Wolności tego miasta.
Ubrany w mundur polowy Marczenko pojawił się w Chersoniu bez żadnej
obstawy. Na jego widok ludzie zaczęli wykrzykiwać: „Dziękujemy za
wolność generale Marcello!”, „Patrzcie, przyjechał do nas wujek Dima!”. 44-letni generał znany jest w Ukrainie jako obrońca lotniska w Doniecku,
lecz przede wszystkim jako wojskowy, który od lutego dowodził skuteczną
obroną Mikołajowa. Ukraiński tygodnik NV umieścił go na liście
najbardziej wpływowych ukraińskich wojskowych w wojnie Rosji przeciwko
Ukrainie.
- W Chersoniu czuję się jak w domu – powiedział, rozdając autografy jego mieszkańcom, którzy od dnia wkroczenia ukraińskiej armii gromadzą się w centrum, świętując wyzwolenie.
Marczenko, który pochodzi z Woznesenska w obwodzie mikołajowskim na pytania odpowiada krótkimi zdaniami. Trudno namówić go na dłuższą wypowiedź. Podkreślił, że wyzwolenie Chersonia było obowiązkiem jego i żołnierzy. Wyjaśniał jednocześnie, że Rosjanie wycofali się z Chersonia w wyniku długotrwałych i konsekwentnych działań ukraińskiej armii. Oznaczało to długą i ciężką służbę, która trwała długie miesiące, kosztujące wielu rannych i zabitych.
Miasto odgrywa istotną rolę nie tylko z propagandowego punktu widzenia (Rosja utworzyła w nim władze kolaboracyjne), ale też gospodarczego. Miasto znajduje się w delcie Dniepru, największej rzeki zarówno Ukrainy, jak i jednej z najdłuższych w Europie (2285 km). W mieście znajduje się też port kluczowy dla handlu morskiego i przemysłu stoczniowego. Linia postojowa portu morskiego ma długość 1,5 km (10 miejsc postojowych), głębokość do 9,6 m. Jego obroty towarowe wynoszą prawie 4 mln ton rocznie, nie mniej zdolność terminali portowych wynoszą 8 mln ton. Ponadto port ma połączenie z autostradą oraz stacją kolejową posiadającą 7 torów.
Generał jest przekonany, że rosyjskie wojska, które z położonego na lewym brzegu Dniepru Chersonia wycofały się na prawy brzeg rzeki, nie powrócą już do tego miasta. Pytany, jakie będą dalsze działania ukraińskiej armii w wojnie z Rosją, generał zapewnia, że będzie ona iść tylko do przodu. Dopytywany, czy wojska Ukrainy wyzwolą także Krym, odpowiada z przekonanie: „Krym to Ukraina”.
Fot. Depositphotos
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty