W niedzielę jacht pod rosyjską banderą wpłynął do portu w Ustce. Jednostka zawinęła tam po informacji o kłopotach zdrowotnych jednej z osób znajdujących się na pokładzie. Załodze odmówiono wejścia na terytorium Polski.
Okazało się, że na pokładzie jednostki było dwoje obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy płynęli na Bornholm. W trakcie rejsu mężczyzna źle się poczuł i zgłosił potrzebę pomocy. Jacht wpłynął do portu w Ustce, a tam czekał już zespół ratownictwa medycznego. Nie wymagał on jednak hospitalizacji.
Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Ustce odmówił obywatelom Rosji zejścia na ląd.
- Nie byli oni umieszczeni w katalogu osób uprawnionych do wjazdu na terytorium Polski. Jednostka przebywa w porcie z uwagi na sztorm, ale gdy tylko warunki pogodowe pozwolą jacht wypłynie w swój rejs na Bornholm - przekazał w Radio Szczecin Tadeusz Gruchała z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Fot. Depositphotos
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty